niedziela, 27 stycznia 2019

"Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus"



Kobiety i mężczyźni od dawien dawna próbują ze sobą żyć w względnej harmonii. Nie jest to łatwe zadanie, bo zarówno z biologicznego i psychologicznego punktu widzenia jesteśmy zupełnie inni. Inaczej reagujemy na różne wydarzenia, a także na słowne komunikaty, które sobie przekazujemy. Co z tego może wyniknąć? Zgoda i szczęśliwe życie, lub kłótnie i ciągłe wojny podjazdowe. 

Ostatnio miałam okazję przeczytać książkę autorstwa Johna Graya „Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus”. To poradnik psychologiczny, który powstał na podstawie własnych doświadczeń samego autora oraz rozmów i seminariów, jakie przeprowadził z różnymi ludźmi.

„Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus” to podręcznik o szczęśliwym związku z lat dziewięćdziesiątych  XX wieku. Mówi głównie o tym, że mężczyźni i kobiety inaczej myślą, czują, postrzegają, reagują i kochają, innych rzeczy pragną i inne cenią. Zdaje się czasem, jakby pochodzili z różnych planet, których mieszkańcy mają odmienne potrzeby i mówią własnymi językami”.

Wydawać by się mogło, że autor w swojej książce ukazuje oczywisty punkt widzenia, a jednocześnie jest on nieco zaskakujący. Autor często tłumaczy „co kobieta/mężczyzna miała/miał na myśli”, co ma ułatwić wzajemne zrozumienie.

Teoretycznie proste komunikaty według płci pięknej są interpretowane zupełnie inaczej przez mężczyzn i odwrotnie. Stąd częste „zgrzyty”, o których słyszymy od najbliższego otoczenia, lub których sami doznajemy. John Gray podkreśla, że kobiety i mężczyźni posługują się zupełnie innymi językami – nazwał je „marsjańskim” i „wenusjańskim”. Sztuka polega na tym, aby obydwie strony nauczyły się wzajemnie słuchać, szanować swoją odmienność, akceptować swoje niedoskonałości, konkretnie nazywać swoje emocje i jasno wyrażać swoje potrzeby. 

„Mężczyźni niesłusznie oczekują, że kobiety będą myślały, wypowiadały się i reagowały tak, jak robią to mężczyźni; kobiety zaś błędnie spodziewają się po mężczyznach, uczuć, sposobów komunikowania i reakcji właściwych kobietom. Nasze związki są pełne niepotrzebnych utarczek i konfliktów, bo zapomnieliśmy, że mężczyźni i kobiety się różnią”. 

„Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus” to książka, która przedstawia różne punkty widzenia obu płci. Autor proponuje sposoby i techniki radzenia sobie z trudnościami w związku. Opisuje, jak można poradzić sobie w sytuacjach, gdy występuje nieporozumienie płynące ze wzajemnego niezrozumienia. To lektura warta przeczytania, szczególnie dla tych, którzy mają trudność w radzeniu sobie w relacjach damsko – męskich. Niektóre rady można z pewnością wypróbować w życiu codziennym. Oczywiście nie należy też ślepo kierować się wszystkimi radami, z tej książki, jednak można się na chwilę zastanowić, jak my sami zachowujemy się w relacjach z partnerem/partnerką i czy postępujemy dobrze.

sobota, 19 stycznia 2019

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA "Trzy razy M"

Rozpad związku, ucieczka od przeszłości, zmiana otoczenia, próba powrotu do „normalnej” rzeczywistości ze złamanym sercem i planowanie swojego życia na nowo. Brzmi znajomo? Historia jedna z wielu, która mogła przydarzyć się w rzeczywistości niejednej z nas i pewnie wielu się przydarzyła. 

„Trzy razy M” to historia 27- letniej Małgosi, która po rozpadzie swojego średnio udanego związku postanawia spakować swoje rzeczy i wyjechać do rodzinnego miasta. Dziewczyna przeżywa trudny okres, jednak trudno się temu dziwić – ma za sobą bolesne wspomnienia. Nikt w takiej sytuacji nie skakałby z radości. Bohaterka zatrzymuje się w domu swojej starszej siostry – szczęśliwej mężatki z dwójką dzieci, która zawsze poratuje dobrym słowem i sprowadzi na ziemię, kiedy potrzeba. Małgosia po chwilowej rozsypce postanawia iść za radą siostry i jej męża i zaczyna poszukiwania nowej pracy. Początkowo idzie jej to opornie ze względu na negatywne nastawienie, lecz szczęście się do niej dosyć szybko uśmiecha. 

Dziewczyna rozpoczyna pracę w renomowanej firmie związanej z projektowaniem. Jak to bywa w pierwszym dniu pracy, Gosia jest dosyć zestresowana, jednak trafia na przyjaznego pracodawcę i miłą koleżankę, z którą odnajdują wspólny język. Co więc może zepsuć w miarę sympatyczną atmosferę? Drugi szef – srogi, nieprzystępny i wprost gburowaty. Pech chce, że Gosia natrafia na niego przypadkowo jeszcze przed tym, jak obydwoje dowiadują się, że będą ze sobą współpracować. Układanie sobie życia na nowo przez bohaterkę utrudnia dodatkowo fakt, że nie jest ona zbyt asertywna. Zawsze zgadza się ze zdaniem swoich rozmówców, cierpliwie znosi drobne przeciwności i niesprawiedliwości, boi się głośno wyrazić swoje zdanie i sprzeciwić się, kiedy coś jej się nie podoba. Można by rzec, że to nieśmiała dziewczyna, która nie jest pewna swojej wartości. Czy kiedyś ta sytuacja się zmieni i Małgosia odważy się przeciwstawić kłopotom i niesprawiedliwości, jaką przyniesie ze sobą przeszłość, przed którą ucieka?

„Trzy razy M” to opowieść z życia wzięta. Autorka Justyna Chrobak w intrygujący sposób stworzyła historię, która jest słodka, ale niezbyt przesłodzona i cukierkowa. Czytając książkę do końca nie byłam pewna, jak zachowa się główna bohaterka, oraz co postanowi. Kibicowałam Małgosi i jednemu z szefów firmy. Jednak chwilami miałam wrażenie, że tytułowa Małgosia sama nie wiedziała, czego chce, miotała się i nie mogła zdecydować co zrobić i jak się zachować w różnych sytuacjach. Wszystko utrudniała jej duża wrażliwość, brak asertywności i powracające realnie bolesne wspomnienia. Jednak mimo wszystko polubiłam bohaterkę i jej życiowe perypetie. Częściowo widziałam siebie w tej opowieści. Historia ta to przyjemna odskocznia od codzienności, z którą jednak wiele kobiet może się utożsamić. To opowieść z egzotycznymi roślinami w tle, przystojnymi mężczyznami, którzy są jak „ogień i woda” oraz bohaterami z gatunku „czarny charakter”. Jak dla mnie książka ma w sobie duży element kobiecości, który z pewnością wielu czytelniczkom się spodoba. Polecam książkę kobietom, które lubią zarówno romantyczne historie i zwroty akcji.

Za egzemplarz dziękuję autorce Justyna Chrobak - profil autorski oraz Wydawnictwo Novae Res

🌸🌸🌸🌸🌸🌸
🌸🌸🌸🌸🌸🌸

Premiera książki: 23.01.2019r.  

niedziela, 13 stycznia 2019

"Merhaba"



Turcja – piękny kraj różnorodności. Od słodyczy, do goryczy, od feerii kolorów, po odcienie zakurzonej szarości, od radosnego śmiechu, po słone łzy. Od spokoju, po nieustającą walkę.
Kraj odmienności kulturowej, intensywności i żywiołowości mieszkańców. To miejsce, które albo się kocha, albo nienawidzi. W którym życie nie jest do końca tak kolorowe jak przedstawiają to magazyny biur podróży. Turcja jednak zachęca do zwiedzania i podróżowania. 

Witold Szabłowski  w książce „Merhaba” przedstawił zarówno piękną i mroczną stronę tego kraju. Autor jako dziennikarz trochę z przypadku trafił do Turcji. Podczas pobytu w tym kraju przeprowadził wiele ciekawych rozmów z ludźmi, którzy z większą lub mniejszą rezerwą postanowili podzielić się swoimi historiami. W książce tej znajdziemy ciekawostki z życia Turków, poznamy niektóre tureckie słowa i ich znaczenie, spróbujemy zagłębić się w umysł ludzi, którzy wiodą tam życie. Autor w bardzo przystępny sposób pisze o swoich wrażeniach i wspomnieniach, które przywiózł z tego kolorowego miejsca. Opisuje zabawne ale także przykre wydarzenia i przedstawia nam fragmenty rozmów z mieszkańcami. Wszystko to po części przybliża kulturę i najważniejsze wartości, które wyznają Turcy. 

Czytając książkę przeżyłam prywatną podróż nie ruszając się z miejsca. Doznałam zarówno radosnych momentów jak i chwil grozy, gdy oczami wyobraźni widziałam nieludzkie traktowanie kobiet i sprowadzenie ich do roli przedmiotów, których można się w łatwy sposób pozbyć, gdy tylko się znudzi lub niewłaściwie zachowa według mężczyzn. Społeczne przyzwolenie na zabójstwa żon i córek, które powiedziały o jedno słowo za dużo lub spojrzały nie tak, jak trzeba. To wszystko mroziło mi krew w żyłach i czułam, że panuje tam wielka niesprawiedliwość, a mężczyźni są we wszystkim „panami i władcami”.  O honorze, który jest dla Turków sprawą życia i śmierci i poglądach, które nam mogą wydawać się brutalne. W Polsce zdrowemu człowiekowi nie przeszłaby przez głowę myśl, aby postąpić tak, a nie inaczej w różnych sytuacjach. Z drugiej zaś strony czytamy o ciekawej historii kraju i zabytkach z nią związanych. O rytuałach i zwyczajach, różnorodności, serdeczności i gościnności tych ludzi, którzy pozdrawiają każdego napotkanego turystę.
Jak zwyczajny człowiek z innego, dalekiego i odmiennego kulturowo kraju odnajdzie się w tym orientalnym klimacie tworzonym przez ludzi i historię? 

 „Merhaba” to wciągająca i ciekawa podróż w głąb umysłów mieszkańców Turcji. Książka ta to zbiór reportaży, które podczas swych wyjazdów zebrał autor. O mężczyznach, którzy wiodą prym w życiu i mają zawsze ostatnie zdanie. O kobietach, które próbują walczyć o swoje szczęście i niezależność często ryzykując życie w tej walce. O ich zwyczajach, radościach, smutkach, ucieczkach, walkach o przetrwanie. W tej książce znajdziemy historyczne ciekawostki na temat znanych ludzi pochodzących z Turcji, które z pewnością zainteresują zarówno pasjonatów zgłębiania wiedzy na temat różnych krajów jak i podróżników planujących podróż do Turcji. To warta uwagi propozycja, aby bliżej poznać i spróbować zrozumieć odmienność kulturową tego niezwykłego miejsca.

piątek, 11 stycznia 2019

ZAPOWIEDŹ "Trzy razy M"


Dzień dobry w piątek 😊
Dzisiaj przychodzę do Was z zapowiedzią książki "Trzy razy M" Justyna Chrobak - profil autorski 😍

"Kiedy życie 27-letniej Małgosi rozpada się w drobny mak, dziewczyna postanawia w raz na zawsze odciąć się od przeszłości. Wyjeżdża z Wrocławia i zatrzymuje się u starszej siostry, która pomaga jej stanąć na nogi. Nowe otoczenie, nowi ludzie, nowa praca... Małgosia czuje, że właśnie rozpoczyna się kolejny rozdział jej życia i jest z tego dumna. Nawet niesympatyczny szef nie stanowi dla niej większego problemu. Ale jak to zwykle z przeszłością bywa, ta lubi powracać w najmniej odpowiednich momentach. Dlatego pewnego dnia dziewczyna będzie musiała raz jeszcze spojrzeć w twarz mężczyźnie, od którego starała się uciec...
Czy to, co wywalczyła dla siebie w nowym miejscu, przepadnie? Czy czarne chmury, które się nad nią zbierają, przyniosą w końcu oczyszczającą burzę?" 


🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Premiera książki 23.01.2019r.
Wydawnictwo Novae Res
🌸🌸🌸🌸🌸🌸

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...