środa, 30 września 2020

"Typowy kot. Czyli jak wytrzymać z ludźmi", Kot Nieteraz


 

Tytuł książki: „Typowy kot. Czyli jak wytrzymać z ludźmi”
Autor: Kot Nieteraz
Data premiery: 16.09.2020
Okładka: miękka
Liczba stron: 304
Wydawnictwo Flow Books/ Znak
Moja ocena: 4/5

Zastanawiacie się czasami, co myślą zwierzęta? Bo w to, że myślą nie mam najmniejszych wątpliwości. Ale fascynujące jest to, co siedzi w tych zwierzęcych głowach, mniejszych i większych, domowych i dzikich, pływających, latających i skaczących… Weźmy za przykład takiego kota. Przez większość czasu śpi, chodzi swoimi drogami, od czasu do czasu pomiauczy, podrapie w rękę, pomruczy, strąci coś z półki… Taki kot to ma klawe życie! Ale co sobie myśli, gdy tak na nas patrzy swoimi pięknymi oczami?

„Typowy kot. Czyli jak wytrzymać z ludźmi” to życie kota opowiedziane… z perspektywy kota. Tak, tak, dokładnie, nie przewidziało Wam się. Bohater książki i zarazem narrator Kot Nieteraz wspaniale relacjonuje swoje życie z dziwnymi istotami, którymi jesteśmy my, ludzie. Jak im się razem żyje? Czy się dogadują? No cóż, codzienne życie kota i ludzi jest tylko z pozoru łatwe i przyjemnie. Koci żywot nie należy do łatwych… Ciągle tylko ktoś przeszkadza i marudzi, rozdaje jakieś śmierdzące jedzenie i nieustannie grzebie w kuwecie robiąc przy tym głupie miny, a na to wszystko pies nieustannie macha ogonem na wszystkie strony… Od czasu do czasu bywa też miło – kiedy właściciele podrapią tu i ówdzie. Może więc to kocie życie nie jest takie złe?

Książka „Typowy kot. Czyli jak wytrzymać z ludźmi” to porządna dawka relaksu i dobrego humoru. Książkę czyta się niezmiernie przyjemnie i lekko, a czas upływa pod znakiem uśmiechu na twarzy. Bardzo była mi potrzebna taka lektura, która jest inna niż książki, po które przeważnie sięgam. To historia z przymrużeniem oka, napisana z dowcipem, ale oprócz tego można w niej dostrzec jakieś ziarenko prawdy. Bo w końcu relacje ludzi i zwierząt są nie do końca zbadane, a biorąc pod uwagę fakt, że koty chadzają swoimi drogami to wszystko jest jeszcze bardziej trudne. Książka zawiera sporo zabawnych tekstów i jest okraszona ilustracjami przedstawiającymi standardowe i nie do końca zrozumiałe przez ludzi zachowania kota. Czytając książkę wielokrotnie śmiałam się pod nosem, tym bardziej, że sama mam do czynienia z takim typowym kotem, który idealnie wpasowuje się w przedstawione sytuacje z życia. Niejeden raz człowiek się mocno zdenerwuje na kota za potłuczone i pogryzione rzeczy, ale wielokrotnie serce mięknie na dźwięk kojącego mruczenia i przyjemnego ciepła zwiniętego w kłębek zwierzaka. W końcu mruczący kot grzejący kolana w deszczowy dzień to jedna z recept na poprawę humoru. Jestem pozytywnie zaskoczona tą książką i szczerze polecam ją wszystkim miłośnikom i właścicielom tych niezwykłych zwierzaków.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak

środa, 23 września 2020

"Nie czas na tajemnice", cykl „Osiedle Pogodne”, tom 3, Magdalena Majcher



Tytuł książki: „Nie czas na tajemnice”, cykl „Osiedle Pogodne”, tom 3
Autor: Magdalena Majcher
Data premiery: 2.09.2020
Okładka: miękka
Liczba stron: 384
Wydawnictwo Pascal
Moja ocena: 4/5 ★

Macie wrażenie, że kiedy życie jest w miarę ustatkowane to w pewnym momencie wszystko zaczyna się sypać? Jedno małe wydarzenie pociąga za sobą lawinę innych nieszczęśliwych zdarzeń i doprowadza człowieka do rozpaczy. Chyba większość z nas przeżyła coś takiego w mniejszym lub większym stopniu. Czy warto jest brnąć w kłamstwa, aby nie zostać odtrąconym przez drugiego człowieka? Czy taki sposób na życie jest dobry?

Klara Przybysławska to inteligentna kobieta, która ma stabilną pozycję zawodową i życie na dobrym poziomie. Kobieta ma szczęście, ponieważ jest szczęśliwą żoną od kilkunastu lat, cieszy się miłością męża lekarza i rozpiera ją duma z powodu zdolnej córki Ewy. Klara jest na etapie zmagania się z syndromem „pustego gniazda”, ponieważ córka wyjeżdża z rodzinnego miasta w celu rozpoczęcia nauki na jednej ze znanych wyższych uczelni w Krakowie. Klara bardzo przeżywa tę rozłąkę, w końcu niezależnie od tego, czy dziecko ma 5, czy 20 lat to dla matki dziecko zawsze będzie malutkie i wymagające opieki. Kobieta próbuje uporać się ze swoimi emocjami po wyjeździe córki i bardzo pomaga jej w tym intensywna praca w muzeum. Klara powoli przyzwyczaja się do nowej sytuacji, aż do dnia, w którym do jej pracy przychodzą funkcjonariusze policji i zadają pytania dotyczące jej męża. W jednej chwili poukładany świat Klary wywraca się do góry nogami, a spokojne życie rodziny zmienia się w koszmar. Wiele tajemnic jest nieodkrytych, a dotarcie do prawdy nie jest łatwe.  Czy ostatecznie to się udało?

Rozpoczynając lekturę książki miałam wrażenie, że to zwyczajna historia, jakich wiele. Wyjazd dorosłego już dziecka do innego miasta, rozpoczęcie nowego etapu w życiu, nowa sytuacja, czyli momenty, z którymi większość ludzi zmaga się w życiu. Wszystko wydawało mi się pozornie banalne, aż do momentu, w którym akcja książki zaczęła nabierać tempa. Pojawienie się policjantów w życiu Klary i jej męża zburzyło mój spokój i poczucie zwyczajności tej historii. Zaczęłam coraz bardziej wgryzać się w fabułę. Historia stworzona przez autorkę jest dosyć dosadna i mocna. Motywy wykorzystywania seksualnego, zdrady, hejtu, prawdy i kłamstwa przewijają się na kartach tej książki. Autorka umiejętnie dozuje emocje i to sprawia, że z każdą stroną czytelnik chce więcej i więcej. Mnie książka tak wciągnęła, że przeczytałam ją w jeden dzień, a to się często nie zdarza. W tej historii spodobało mi się wszystko – styl pisania autorki, podjęcie trudnego tematu, stopniowe budowanie napięcia. Niejasne losy bohaterów wywołały u mnie niepewność, jak zakończy się ta historia. Ta książka zdecydowanie nie należy do lekkich i słodkich, raczej można powiedzieć, że jest prawdziwa i takie historie faktycznie zdarzają się w życiu. Autorka ukazała aspekt psychologiczny i kruchość relacji międzyludzkich, relacji pomiędzy kobietą, a mężczyzną, które budowane na nietrwałych fundamentach nigdy nie będą dobre. Bo przecież grunt wzajemnego zrozumienia i wspólnego życia to szczerość i rozmowa. W dzisiejszych czasach nawet to nie jest takie oczywiste i proste do wykonania, kiedy każdy patrzy tylko na swoje wybujałe ego. Polecam Wam lekturę książki „Nie czas na tajemnice”.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Pascal

 

 

 


czwartek, 17 września 2020

"Ostatni pociąg", Meg Waite Clayton


Tytuł książki: „Ostatni pociąg”
Autor: Meg Waite Clayton
Data premiery: 12.08.2020
Okładka: twarda
Liczba stron: 536
Wydawnictwo Kobiece
Moja ocena: 5/5

Czy każde życie jest warte tyle samo? Dlaczego na przestrzeni dziejów świata zawsze znalazły bestie, które przedkładały dobro swoje nad innych? Dlaczego ten, który miał władzę w zależności od swojego humoru decydował o losie niewinnych istot, które same nie były w stanie się bronić? Takie i wiele innych pytań nasuwają mi się za każdym razem po lekturze książek o tematyce wojennej, o losach ludzi, którzy byli piętnowali tylko za to, że jedna osoba miała swoje „widzimisię”. Zapraszam Was na trudną podróż o prawdzie i kłamstwie, o sile i kruchości, odwadze i strachu za sprawą książki „Ostatni pociąg”. 

Stephan to młody chłopak z zamożnej, żydowskiej rodziny, który ma przed sobą świetlaną przyszłość. Młodzieniec interesuje się sztuką, ma dobry dryg do tworzenia i pisania własnych tekstów. Jego los przeplata się z losem pięknej, aczkolwiek nieco nietypowej dziewczyny Žofie-Helene, która ma wybitne matematyczne zdolności i często posługuje się tym matematycznym językiem w codziennym życiu. Przez swoje umiejętności większość ludzi patrzy na dziewczynę jak na dziwne zjawisko, jednak Stephan i Žofie mają wspólny język i dobrze się ze sobą dogadują. Wszystko układa się dobrze do pewnego tragicznego momentu, który zmienia życie młodych bohaterów o 360 stopni. Za sprawą Adolfa Eichmanna los wszystkich żydowskich dzieci skazany jest na nieszczęście. Czy tego nieszczęścia dało się uniknąć? Jak można było tego dokonać pod okiem bezdusznych nazistów?  

„Ostatni pociąg” to niezwykle przejmująca książka, która opisuje walkę o bezcenne życie człowieka. Walkę, która niejednokrotnie mogła zakończyć się tragicznie zarówno dla tych, którzy potrzebowali pomocy, jak i dla tych, którzy tę pomoc nieśli. Opowieść o heroicznych działaniach wspaniałej kobiety, holenderki Truus Wijsmuller, która dla dobra żydowskich dzieci robiła wszystko, co w jej mocy, byleby uratować jak najwięcej istnień. By pozwolić tym najmłodszym mieć nadzieję i szansę na spokojną przyszłość. Autorka poruszyła w książce temat Kindertransportu, wokół którego przez większość czasu toczy się akcja. Choć fabuła jest fikcją, to oparta jest na prawdziwych wydarzeniach i dlatego, gdy czytam lekturę w takiej wojennej tematyce to za każdym razem jestem zdruzgotana całym okrucieństwem zapisanym na kartkach książki. 

„Ostatni pociąg” to książka, która porusza do głębi, wywołuje na skórze ciarki, a w oczach łzy. Nie mieści mi się w głowie, ile musieli wycierpieć ludzie, ile wycierpiały dzieci, przez jaką wyboistą i niebezpieczną drogę musieli przejść i ile pokładów odwagi i mądrości mieli w sobie, aby przeżyć. Styl pisania autorki jest bardzo przystępny dla czytelnika, co sprawia, że książkę czyta się dosyć szybko pomimo trudnej tematyki. Książka wywołuje ogromne emocje, skłania do refleksji i wywołuje melancholię. Dobrze jest przeczytać taką książkę, aby pamiętać o historii świata i okrutnej przeszłości oraz docenić to, co obecnie mamy. Polecam Wam lekturę książki „Ostatni pociąg”.  

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję
Wydawnictwu Kobiecemu

środa, 9 września 2020

"Czterdzieści plus", Katarzyna Kostołowska


Tytuł książki: „Czterdzieści plus”
Autor: Katarzyna Kostołowska
Data premiery: 18.09.2019
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 288
Wydawnictwo Książnica
Moja ocena: 4/5 ★

„Czterdzieści plus” to drugi tom książki Katarzyny Kostołowskiej o czterech przyjaciółkach, które codziennie zmagają się z trudami rzeczywistości. To bardzo kobieca powieść o kobietach w roli głównej oczywiście. Ale żeby nie było zbyt kobieco to znajdziemy tutaj również dziecięcy i męski pierwiastek. Wiadomo, że z mężczyznami jest trochę jak z dziećmi, więc dzięki temu w książce jest wesoło. Bohaterki książki - wzorowe przyjaciółki są ze sobą w stałym kontakcie. Choć jedna z nich przebywa poza granicami Polski, to jednak kobietom nie przeszkadza to w utrzymywaniu ciepłych relacji. Tęsknota sprawia, że sympatyczne kobiety mają dużą potrzebę dzielenia się swoimi rozterkami, sukcesami i szczęściem. Wiadomo, w życiu nie zawsze jest łatwo i przyjemnie, przeważnie przeważają w nim codzienne trudności i pośpiech. Grunt to mieć wokół siebie osoby, które wspomogą miłym słowem, dobrym humorem i zmotywują do działania, kiedy trzeba. To niby niedużo, a jednak wiele. Bo przecież człowiek jest istotą społeczną, która potrzebuje kontaktu z drugim człowiekiem, a kobiety zdecydowanie mają ogromną potrzebę wygadania się.

Anita, Magda, Karola i Asia to cztery przyjaciółki, które poznałam dzięki książce „Czterdzieści minus”. Wtedy kobiety były jeszcze przed przekroczeniem pewnego magicznego wieku, obecnie bardziej dojrzałe i doświadczone życiowo zmagają się z urokami innej kobiecości, jednocześnie zarażają siebie nawzajem pozytywną energią. Choć nie zawsze jest to łatwe, to jednak w każdym momencie życia mogą na siebie liczyć.  

Podoba mi się fakt, że przyjaźń bohaterek jest przedstawiona w książce, jako coś trwałego, mocnego, solidnego. Nie ma tutaj mowy o wojnach podjazdowych, plotkach jednej kobiety na drugą i podrzucaniu sobie kłód pod nogi. Tutaj przyjaźń jest czymś prawdziwym, nie na pokaz, kobiece relacje są głęboko zakorzenione i dobrze wypielęgnowane, jak wiekowe, rozrastające się drzewo. Co by się nie działo, cztery przyjaciółki zawsze stoją za sobą murem. W dzisiejszych czasach nie jest to takie oczywiste, dlatego jako czytelniczka bardzo pozytywnie to odebrałam. Sama chciałabym mieć takie grono sprawdzonych przyjaciółek, z którymi dzielę się wszystkim, co leży mi na sercu. Oczywiście utrzymuję kontakty koleżeńskie i co jakiś czas miło jest się odezwać do koleżanki, ale w moim przypadku nie są to takie zażyłe relacje jak te przedstawione w powieści.

„Czterdzieści plus” to udana kontynuacja pierwszego tomu książki, którą bardzo przyjemnie się czyta. Książka ma wyważone proporcje, jest w niej odpowiednio dużo słodyczy, goryczy, przyjemności i trudności. Autorka przedstawiła punkt widzenia kobiet w pewnym wieku, które w dalszym ciągu chcą cieszyć się życiem i młodością, która niestety powoli gdzieś ucieka i energią, która nie zawsze jest wystarczająca. To dobra propozycja dla czytelniczek, które szukają podobnych do siebie i bliskich sercu bohaterek. Ciepłe relacje, zawirowania damsko – męskie, tęsknota, marzenia i pragnienia – to wszystko jest zawarte w książce „Czterdzieści plus”, którą Wam polecam.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Książnica – Publicat. 

czwartek, 3 września 2020

"Zamiana", Beth O'leary

 


Tytuł książki: „Zamiana”
Autor: Beth O’leary
Data premiery: 12.08.2020
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 416
Wydawnictwo Albatros
Moja ocena: 4/5 ★

Lubicie zmiany w swoim życiu? Ja należę raczej do grona osób, które wolą rzeczy stałe i wypróbowane. Sceptycznie podchodzę do diametralnych zmian, ale od czasu do czasu lubię zmienić coś w wystroju mieszkania, wyglądzie, czy wypróbowaniu nowej, sympatycznej knajpki. Drobne zmiany jeszcze nikomu nie zaszkodziły, a nawet powiedziałabym, że potrafią pozytywnie odmienić. A co byście powiedzieli na zamianę miejsca zamieszkania ze swoją babcią? Wy mieszkacie w domu babci, a babcia w Waszym dużym mieście i mieszkaniu. Tylko na jakiś czas…

Leena to młoda dziewczyna, która bardzo aktywnie działa w pracy. Nie widzi świata poza ważnymi projektami, żyje od jednego zlecenia do drugiego. W pewnym momencie zmęczenie daje o sobie znać i jedna pomyłka sprawia, że ląduje na przymusowym urlopie. Z początku dziewczyna nie może znaleźć sobie miejsca, ale na ratunek przychodzi jej babcia Eileen. Leena wpada na pomysł zamiany miejsca zamieszkania ze swoją babcią, na jakiś czas, aby zapomnieć o przeszłości i rozpocząć nowy etap życia. Czy ta niecodzienna zamiana miejsc doprowadziła je do czegoś dobrego?

"Zamiana" to ciepła i wzruszająca historia o zmaganiach z przeszłością, swoimi słabościami i pracą nad charakterem. Pełna zapału i energii Leena, która żyje na zwiększonych obrotach w pewnym momencie odcina się od swojego dotychczasowego świata. Musi zmierzyć się z oswojeniem nowej rzeczywistości i przyzwyczajeń w małym, specyficznym miasteczku. Z kolei Eileen to pełna wigoru starsza kobieta, która z rozmachem i odwagą wkracza do pełnego niespodzianek kolorowego Londynu. Spokojne dni z dnia na dzień zmieniają się w pełną wrażeń przygodę, a energiczna babcia przeżywa swoją drugą młodość. Tylko, czy w takiej zamianie ról można trwać w nieskończoność?

Książka napisana jest lekkim piórem, przyjaznym językiem i ma przyjemną treść. Bywa słodko, ale też gorzko, bowiem bohaterki mają za sobą spory bagaż doświadczeń, który nosiły przez dłuższy czas. "Zamiana" pokazuje, że nie tak łatwo jest zmienić swoje przyzwyczajenia, które człowiek wypracował na przestrzeni wielu lat. Nie jest też łatwo odciąć się od bolesnych przeżyć, straty ukochanej osoby i wewnętrznej przemiany, ale... przecież wszystko jest możliwe. W powieści przewija się motyw śmierci, choroby i straty. To trudne tematy, ale mimo tego książka jest niezwykle ciepła i oczarowuje tym swoim dobrym blaskiem.

"Zamiana" to czarująca, kobieca powieść, w której radość przeplata się ze smutkiem, nadzieja z goryczą, strach z odwagą. Książkę czytało mi się niezwykle dobrze, a perypetie sympatycznych kobiet sprawiały, że uśmiechałam się i wzruszałam jednocześnie. Potrzebowałam takiej lektury i cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję
Wydawnictwu Albatros

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...