Tytuł książki: „Zrozum swoją skórę.
Fakty, mity, porady”
Autor: Johanna Gillbro
Data premiery: 26.02.2020
Okładka: twarda
Liczba stron: 312
Wydawnictwo Kobiece
Co wspólnego
mają jelita z wyglądem naszej skóry? Co to jest mikrobiom? Czy picie dużych
ilości wody sprawi, że nasza skóra będzie lepiej nawilżona? Na te i inne
pytania odpowiada znana dermatolożka, która dzieli się przykładami ze swojego
doświadczenia zawodowego. Dzisiejszy wpis na blogu jest o wyjątkowo kobiecej
książce „Zrozum swoją skórę”, napisanej przez kobietę dla kobiet - o
kosmetykach, pielęgnacji skóry i pozytywnych nawykach.
Książka
„Zrozum swoją skórę” już od samego początku wzbudziła moje zainteresowanie.
Mimo, że nie jestem znawczynią od spraw kosmetycznych, to jednak chyba jak
większość kobiet staram się, aby moja skóra wyglądała jak najlepiej. Niestety,
w dobie przesytu kosmetycznego i półek uginających się od produktów bardzo
często mam problem, co wybrać. Czy ta książka pomogła mi zrozumieć, co jest
najlepsze dla mojej skóry?
„Zrozum
swoją skórę” to przewodnik „w pigułce” na temat skóry człowieka. Na
początkowych stronach lektury znajdziemy podstawowe informacje i przypomnienie
z lekcji biologii na temat skóry (budowa, właściwości, podział na warstwy).
Autorka nie zapomina również o karnacji, rodzajach skóry i ich dolegliwościach.
Początek książki mnie zafascynował i z zainteresowaniem czytałam kolejne
strony.
Zdecydowanym
plusem tej książki są przykuwające wzrok ilustracje, które sprawiają, że
książkę pochłania się oczami – przynajmniej ja tak miałam. Prosty język autorki
i podkreślanie rzeczy, na których warto się zatrzymać są zdecydowanymi atutami
tej książki. Podoba mi się, że autorka podaje nazwy konkretnych składników
widocznych na opakowaniach kolorowych produktów i opisuje, czemu one służą (lub
szkodzą). Dzięki temu mogłam po wielu latach usystematyzować swoją jako taką
wiedzę na temat podstawowych kosmetyków do codziennej pielęgnacji. Przyznam
się, że do tej pory miałam spore obawy przed niektórymi składnikami zawartymi w
kosmetykach, ale dzięki tej lekturze te niepewności zniknęły. Oprócz
skomplikowanych nazw składników kosmetycznych przedstawionych w przystępny
sposób, autorka w podpowiada, jakie produkty włączyć do swojej diety, aby stan
skóry się poprawił. Możecie się w tym momencie zastanawiać, co ma piernik do
wiatraka, ale właśnie ma i to bardzo dużo. To, co jemy na co dzień bardzo
wpływa na stan naszej skóry. Warto więc przyjrzeć się w lustrze swojemu odbiciu
i zastanowić się przez dłuższą chwilę nad swoją dietą i trybem życia. Z naszej
skóry można wyczytać bardzo dużo informacji. Dla mnie nie jest to jakimś
wielkim odkryciem, że to, co jemy wpływa na wygląd skóry. Jednak autorka w
swojej książce podaje konkretne produkty i przepisy, które pozytywnie wpływają
na naszą skórę. Myślę, że warto je wypróbować nie tylko ze względu na skórę,
ale ogólnie na nasze zdrowie i kondycję.
„Zrozum
swoją skórę” to moim zdaniem przydatny poradnik na temat skóry. Jeżeli szukacie
książki, która w przystępny sposób zobrazuje Wam podstawy na temat pielęgnacji,
znaczenia składników w kosmetykach i diety, jaką warto stosować dla dobrej
kondycji skóry to ta książka będzie dla Was dobra.
Za możliwość lektury i egzemplarz do recenzji
dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.