Tytuł książki: „Uzdrowicielka”, cykl: Leśne Ustronie, (tom 2)
Autor: Agnieszka Krawczyk
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 13.04.2022
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 472
Wydawnictwo Filia
Moja ocena: 5/5
W urokliwej Nieznajomce lato powoli dobiega końca, a kolorowa jesień nieśmiało wita mieszkańców. Z pozoru wszystko toczy się swoim niespiesznym rytmem, jednak sporo rzeczy się zmieniło. Po śmierci nietuzinkowej Zazuliny mieszkańcom brakuje osoby, która zawsze wspomogła swoim doświadczeniem i życiową mądrością. Czy ktoś będzie w stanie ją zastąpić?
"Uzdrowicielka" to drugi, kolejny tom serii "Leśne Ustronie". To dalszy ciąg losów Zosi, Antoniego, Mariusza i Elwiry. Dodatkowo w tym tomie pojawiają się również nowe postaci, które sprawią, że życie znanych bohaterów nie będzie za spokojne. Autorka po raz kolejny stworzyła piękną historię, w której siła przyrody i przyjaźni jest tu głównym motywem przewodnim. Bardzo przyjemnie czyta się o losach bohaterów na przełomie jesieni i zimy, w towarzystwie malowniczych drzew, starej chatynki i zwierząt dostojnie przechadzających się po okolicy. Autorka po raz kolejny wykazała się dużą wrażliwością i umiejętnością pisania o przyrodzie, relacjach międzyludzkich i różnych emocjach, które nieustannie towarzyszyły bohaterom w ich życiu.
Pomimo, że było malowniczo i magicznie to oprócz tego były też chwile zwątpienia, nieprzyjemne sytuacje i tajemnicze wydarzenia. U niektórych bohaterów coś się właśnie rozpoczyna, u części z nich coś się właśnie kończy. To tak jak w trwającym nieustannie cyklu życia, to tak jak zmieniająca się przyroda w różnych porach roku. W bohaterach, tak jak w naturze również zachodzą zmiany. Czy na lepsze? O tym przekonacie się sami sięgając po książkę.
W moim odczuciu "Uzdrowicielka" to udana kontynuacja serii o Leśnym Ustroniu. Jest jesiennie i zimowo, magicznie, barwnie, klimatycznie. Znajdziemy tu zarówno chwile z uśmiechem, wzruszeniami, smutkiem i refleksją. Polecam lekturę i już nie mogę się doczekać trzeciego tomu książki.
Za współpracę i egzemplarz do recenzji
dziękuję Wydawnictwu Filia
Nie słyszałam o tej serii. Może kiedyś po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam! :)
Usuń