poniedziałek, 5 czerwca 2023

„Dziewczyna z Titanica”, Shana Abe

Tytuł książki: „Dziewczyna z Titanica”
Autor: Shana Abe
Kategoria: literatura obyczajowa, powieść historyczna
Data premiery: 12.04.2023
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 448
Wydawnictwo Filia
Moja ocena: 3/5 

Czasami niektórzy ludzie nieprzypadkowo stają na naszej drodze. Czasami zbyt krótko mamy okazję dzielić z tymi osobami radosne chwile. Czasami jedna decyzja może zaważyć o dalszym życiu... 

Młoda, niedoświadczona dziewczyna oraz bogaty i poważany przez elity mężczyzna. Brzmi jak wstęp do komedii romantycznej, ale niech Was to nie zmyli! Historia przedstawiona w "Dziewczynie z Titanica" nie ma nic wspólnego z komedią, ale wątek romansu oczywiście się tutaj pojawia. Czy jednak ta powieść mnie urzekła?  

Madeleine Force wywołuje skandal wśród wyższych sfer zostając żoną znanego i sporo starszego od niej Johna Jacoba Astora. Młodziutka dziewczyna i starszy mężczyzna? Przecież to musi skończyć się źle! Madeleine początkowo nie zraża się tym, że staje się głównym celem ówczesnych paparazzi, a każdy jej krok jest coraz bardziej obserwowany. Jednak z czasem wielkie uczucie Madeleine i Johna jest pod coraz większym obstrzałem, a dodatkowo wpływowi znajomi Johna bardzo dosadnie dają odczuć, że nie akceptują jego nowej wybranki. Czy takie uczucie ma szansę rozkwitnąć i przetrwać sztormy? 

Książki dzielą się na dwie kategorie: takie, których nie chce się odkładać oraz na te, które chcielibyśmy jak najszybciej skończyć. Niestety ta książka w moim odczuciu należy do tej drugiej kategorii. Bardzo ucieszyłam się, gdy dostałam niespodziankę od Wydawnictwa w postaci tej książki. Po tym tytule spodziewałam się rollercoastera emocji, a dostałam niebezpiecznie przedłużające się opisy fabuły, dialogi "bez życia" i styl autorki, który kompletnie mi nie podpasował. Szczerze mówiąc ta historia totalnie mnie nie kupiła. Mając w pamięci kultowy film "Titanic" miałam nadzieję na podobną historię, przy której odczuję wzruszenie i ciarki na skórze. Niestety, jedyne co czułam w trakcie lektury to znużenie i chęć odłożenia książki. Ożywiłam się nieco dopiero pod koniec lektury, kiedy to doszło do kulminacji akcji. Podsumowując: "Dziewczyna z Titanica" mnie osobiście nie oczarowała. Zabrakło mi tutaj emocji, nie polubiłam się ze stylem pisania autorki. Może Wam będzie bardziej po drodze z tą książką, niż mi.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Filia

2 komentarze:

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...