środa, 27 października 2021

„Jeśli tylko Ty”, Cykl: Nieobojętność (tom 1), Klaudia Bianek


Tytuł książki: „Jeśli tylko Ty”, Cykl: Nieobojętność (tom 1)
Autor: Klaudia Bianek
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 11.08.2021
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 344
Wydawnictwo Czwarta Strona
Moja ocena: 5/5 

Człowiek jest w stanie wiele znieść w swoim życiu. Pozytywne doświadczenia budują pewność siebie, wyzwalają dobre emocje i dodają odwagi do działania. Negatywne wydarzenia sprawiają, że człowiek jest niepewny, boi się działać i zachowuje bezpieczny dystans od otaczającego świata. Traumy z przeszłości często są powodem budowania ochronnej skorupy, z której często trudno jest wyjść. Czasami jednak wystarczy pomocna dłoń drugiego człowieka, spojrzenie pełne dobroci i zapewnienie o całkowitej szczerości. Czy to dostatecznie dużo, aby się otworzyć?

Agata Targosz to zdolna dziennikarka, która pracuje w znanej i cenionej gazecie. Kobieta ma wszystko, czego trzeba - męża, który jednocześnie jest jej szefem, dobrą pracę, która sprawia jej przyjemność i życie na poziomie. Czy to wszystko sprawia, że czuje się naprawdę szczęśliwa, czy to tylko pozory, które stara się zachować?

"Jeśli tylko Ty" to emocjonująca i intrygująca historia. To książka o relacjach międzyludzkich, o mrocznych stronach człowieka, o walce z demonami przeszłości, a jednocześnie o nadziei na to, że nawet z największego dołka można wyjść na powierzchnię i cieszyć się promieniami słońca. Historia ukazuje różne oblicza człowieka - od nieśmiałego, delikatnego i kruchego po pewne siebie, które nie ma żadnych skrupułów w walce o swoje interesy. Książka zdecydowanie wciąga od samego początku, jest barwna i wywołuje dreszcze. Po takiej delikatnej i pastelowej okładce nie spodziewałam się tak mocnej treści. Historia Kamila, który wychodzi z więzienia i rozpoczyna naukę życia na nowo wywołuje ciarki na skórze i jednocześnie niepewność. Przeszłość mężczyzny owiana jest tajemnicami, które czytelnik wspólnie z dziennikarką Agatą stopniowo odkrywa. Wiele spraw nie jest jeszcze wyjaśnionych i zastanawiam się, ile jest prawdy w tym wszystkim? Kogo słuchać, kto ma rację? Wśród tylu różnych głosów i opinii można się pogubić...

Jestem bardzo ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów, bo zakończenie zostawia duże pole dla wyobraźni czytelnika. Nie mogę się doczekać następnego tomu i z chęcią po niego sięgnę. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale mam nadzieję, że nie ostatnie.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona

sobota, 23 października 2021

„Warkocz spleciony z kwiatów”, Agnieszka Krawczyk


Tytuł książki: „Warkocz spleciony z kwiatów”, Cykl: Leśne Ustronie, tom 1
Autor: Agnieszka Krawczyk
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 15.09.2021
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 448
Wydawnictwo Filia
Moja ocena: 5/5 

Macie czasami ochotę, aby zaszyć się daleko od zgiełku miasta i ludzi? Gdzie najchętniej wybieracie się w poszukiwaniu spokoju i chwili oddechu? Ja najczęściej uciekam do natury – spacer po lesie, parku, pobyt nad wodą, obserwacja zwierząt i ogólnie pobyt na świeżym powietrzu zawsze dobrze na mnie wpływa. To też dobry sposób na natłok myśli, na odreagowanie nieprzewidzianych i przykrych zdarzeń, na spojrzenie z innej perspektywy na problemy. Natura ma w sobie ogromną moc, której często nie doceniamy, a może to właśnie ona jest panaceum na nasze zmartwienia?

Zosia to młoda kobieta, która po wypadku samochodowym próbuje na nowo odnaleźć się w swojej rzeczywistości. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż każde spojrzenie w jej stronę wywołuje u niej lęk i niepewność. Dotychczasowe życie Zosi koncentrowało się na pracy, kontaktach z ludźmi, obecnie dziewczyna unika towarzystwa i pragnie uciec od ciekawskich spojrzeń. Czy wyjazd z miasta na łono natury sprawi, że Zosia na nowo zaakceptuje siebie?

„Warkocz spleciony z kwiatów” to malownicza książka, która pachnie letnią łąką. To opowieść, która przyjemnie ogrzewa jak promienie słońca w ciepłe, czerwcowe popołudnie. Podczas lektury czułam powiew wiatru, zapach kwiatów, słyszałam szmer strumyka i widziałam barwy przyrody. Książka nawiązuje do natury, jest powrotem do tego, co najlepsze. Historia Zosi, Mariusza i tajemniczej Zazuliny jest niezwykle ciepła, otulająca, ma w sobie wiele magii, a jednocześnie nawiązuje trochę do psychologii i samoakceptacji. Każdy napotyka w swoim życiu na przeszkody, trudności, ale sztuką jest zaakceptować to, co jest, a z wydarzeń, które nas spotkały wyciągnąć lekcję na przyszłość. Czasami coś, co wydaje nam się naszą słabością, dla innych jest niezauważalne, ponieważ druga osoba dostrzega w nas to, co najpiękniejsze. Jak mówi znany cytat z książki „Mały Książę”: „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Cytat skojarzył mi się z tą książką i w moim odczuciu idealnie tutaj pasuje. Niestety mam wrażenie, że w obecnych czasach większość z nas o tym zapomina i spoglądamy bardziej na powierzchowność, niż na wartościowe wnętrze drugiej osoby.

„Warkocz spleciony z kwiatów” to niezwykła, klimatyczna powieść o zapachu ziół i kwiatów, o sile natury, sile człowieka i akceptacji samego siebie wraz ze swoimi słabościami i mocnymi stronami. Jestem zachwycona tą książką, bardzo podoba mi się styl autorki, pomysł na fabułę, sielski klimat i nutka tajemniczości. To moje pierwsze spotkanie z autorką i bardzo udane. Potrzebowałam takiej przyjemnej książki i Wam również polecam jej lekturę.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Filia

środa, 20 października 2021

„Sekretna mowa kamieni”, Chiara Parenti


Tytuł książki: „Sekretna mowa kamieni”
Autor: Chiara Parenti
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 11.08.2021
Okładka: miękka
Liczba stron: 464
Wydawnictwo Znak Literanova
Moja ocena: 5/5

Wierzycie w moc amuletów? Nosicie przy sobie coś, co dodaje Wam odwagi? Zdarza się, że w sytuacjach, w których czujemy się niepewnie, mamy przy sobie jakiś przedmiot, dzięki któremu wierzymy, że będzie lepiej. Niezależnie od tego, czy jest to ulubiony pierścionek, bransoletka, kolczyki, brelok lub kamyczek to posiadanie takiego elementu powoduje, że mamy bardziej pozytywne nastawienie do różnych spraw i sytuacji życiowych. Być może trzymanie w dłoniach wyjątkowego przedmiotu, czy amuletu może wydawać się niektórym zabawne, jednak człowiek chwyta się różnych sposobów na radzenie sobie w życiu. W końcu szczęściu trzeba dopomóc, czyż nie?

Luna i Leo znają się od dziecka. Większość swojego dzieciństwa spędzili w towarzystwie dziadka Luny, którego pasją było wyszukiwanie kamieni o różnych właściwościach z całego świata. Lunę i Lea od początku łączyło wiele – począwszy od tego, że nie byli zbyt lubiani wśród rówieśników, po ich fascynację kolorowymi kamieniami, wspólne spędzanie czasu i słuchanie opowieści dziadka. Wydawać by się mogło, że tych dwoje było dla siebie stworzonych. Niestety różne wydarzenia w nastoletnim życiu Luny i Lea spowodowały, że łącząca ich nić porozumienia została brutalnie zerwana na długi czas. Czy magia kamieni pomoże im przetrwać trudności?

„Sekretna mowa kamieni” to magiczna powieść o sile przyjaźni, miłości, wybaczaniu, poszukiwaniu własnej drogi oraz słuchaniu głosu serca i intuicji. To historia dwojga ludzi, którzy przyciągali się jak magnes do lodówki, a jednak niespodziewane wydarzenia w życiu spowodowały, że z dnia na dzień ten magnes został brutalnie oderwany z powierzchni. To powieść, z której różnorodność emocji, zwrotów akcji i ciepła wylewa się z każdej strony. Losy Luny i Lea oraz niezwykła historia dziadka, którą poznajemy w późniejszej części książki sprawiają, że książkę czyta się bardzo lekko i z przyjemnością. Pomysł na fabułę w moim odczuciu jest strzałem w dziesiątkę, a styl pisania autorki bardzo mi odpowiadał. Patrząc na okładkę wydawać by się mogło, że to kolejna, oczywista historia o miłości, jakich wiele, a jednak szczypta magii jest elementem, który dodaje niepowtarzalnego charakteru całości historii. Każdy nowy rozdział w książce poprzedzają ciekawostki na temat charakterystyki i właściwości różnych kamieni. Bardzo podoba mi się taki zabieg i z ciekawością czytałam wszystkie informacje. Ciekawa fabuła, wyraziści bohaterowie i magiczna aura sprawiły, że książkę zapamiętam na długo. Polecam Wam lekturę, jeśli lubicie czytać nieoczywiste historie.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova

piątek, 15 października 2021

„Waleczne z gór. Nieznane historie bohaterskich kobiet”, Agata Puścikowska


Tytuł książki: „Waleczne z gór. Nieznane historie bohaterskich kobiet”
Autor: Agata Puścikowska
Kategoria: Historia
Data premiery: 02.09.2021
Okładka: miękka
Liczba stron: 400
Wydawnictwo Znak
Moja ocena: 5/5

Jakie skojarzenia przychodzą Wam na myśl, gdy myślicie o góralkach? Jak je widzicie? Mi na myśl przychodzi widok pięknej, promiennie uśmiechniętej dziewczyny, w regionalnym stroju, w warkoczu i czerwonymi koralami na szyi. Taki obraz jest chyba najbardziej znany i lubiany. Góralki to bez wątpienia kobiety wyjątkowe, które przyciągają wzrok, nie tylko mężczyzn. Takie wyobrażenie jest obrazem beztroskim i pięknym, ale czy góralki były widziane tak samo w czasie wojny?

„Waleczne z gór” to historie piętnastu kobiet, góralek z krwi i kości, o których zasługach niewiele wiemy. Każda z tych kobiet była inna, piękna, charakterna, pracowita, ale wszystkie łączyła waleczność. Każda z tych historii to życiorys, który na pewno miałby inne zakończenie, gdyby nie II Wojna Światowa. Każda z tych cudownych, młodych kobiet miała swoje pasje i marzenia. A jednak w obliczu nadchodzącej wizji wojny każda z nich bez zastanowienia wcielała się w rolę łączniczek, kurierek, żołnierek. Wszystkie te wyjątkowe góralki cechowały się nadzwyczaj dobrą kondycją fizyczną. Majestatyczne i niebezpieczne góry nie miały przed nimi tajemnic, a znajomość górskich szlaków w czasie wojny były ich atutem i często ta wiedza i umiejętności poruszania się w trudnym terenie ratowały je i innych z kłopotów.

„Waleczne z gór” to książka, z którą zdecydowanie warto się zaznajomić i zaprzyjaźnić na dłużej. Dużo jest książek o tematyce wojennej, walce o ojczyznę, heroicznych czynach, ale nie spotkałam się jeszcze z książką, która przybliża sylwetki kobiet, a konkretnie góralek podczas wojny. To coś nowego, interesującego, co inspiruje i wzbudza refleksje. Autorka zebrała w książce informacje na temat góralek, o których czynach często nie wiedzieli nawet ich najbliżsi. To zbiór historii o charakternych, odważnych i pracowitych kobietach, które w swojej waleczności miały też wrażliwą duszę. Kobiety, o których mowa przekładały dobro drugiego człowieka nad swoje i bez wahania działały w obronie swojego regionu i ojczyzny. Książka nie jest łatwa w odbiorze, ponieważ ma w sobie wiele cierpienia, zawiera opisy torturowania kobiet, ale myślę, że warto poświęcić swój czas, by poznać losy tych, o których niewiele się mówi.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak

czwartek, 7 października 2021

„Wojna Ireny”, James D. Shipman


Tytuł książki: „Wojna Ireny”
Autor: James D. Shipman
Kategoria: Literatura piękna
Data premiery: 11.08.2021
Okładka: miękka
Liczba stron: 416
Wydawnictwo Słowne
Moja ocena: 3/5 

Książki wokół tematyki wojennej zawsze wywołują u mnie wiele emocji. Obraz wojny, opisy brutalnych przesłuchań, śmierci niewinnych ludzi wywołują ciarki na skórze i łzy w oczach. Teraz możemy sobie jedynie próbować wyobrazić, jak tragiczne było ówczesne życie. Obecnie możemy cieszyć się wolnością, spokojem oraz dbać o to, aby pamięć o tych, którzy walczyli za ojczyznę nigdy nie zginęła.

Irena Sendlerowa podczas trwającej wojny od 1939 roku w Polsce nieustannie dąży do pomocy tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Mimo przeciwności, trudności i strachu o utratę swojego życia poświęca się dla innych. W tajemnicy, często pod osłoną nocy, pod czujnym okiem znanych z brutalności okupantów przemyca prowiant dla Żydów, pomagając im tym samym przetrwać każdy kolejny dzień. Irena jest niezłomna w swych działaniach, nie poddaje się, choć przecież sama może zginąć. Każdy dzień to walka na śmierć i życie, ale jednak los słabszych, tych, którzy skazani byli na bilet w jedną stronę przeważa na szali sumienia.

„Wojna Ireny” to książka oparta o losy Ireny Sendlerowej – działaczki społecznej, która w czasie trwającej wojny pomagała ratować dzieci żydowskiego pochodzenia. To książka przedstawiająca poświęcenie, odwagę i wielkie serce do czynów, na które decydowało się niewielu. Przejmująca rzeczywistość wojenna, nieustający strach o życie własne oraz niewinnych ludzi, którym odebrano możliwość do godnego życia, a często niestety możliwość do życia w ogóle. Tytułowa Irena prowadziła swoją własną wojnę o uratowanie życia tych ludzi. Ryzykowała własny los, często wpadając w kleszcze niemieckich strażników. Oprócz poświęcenia dla innych w książce pojawia się także wątek miłosny. Miłość Ireny do mężczyzny, z którym miała skomplikowaną relację nie była dobrze widziana przez otoczenie. Ich relacja w tamtych czasach nie miała prawa bytu, ale jak wiadomo – serce nie sługa i uczucie było silniejsze niż głos rozsądku.

Książka przedstawia trudy wojny, po części prezentuje postać Ireny Sendlerowej i skłania do myślenia, ale… czegoś mi tutaj zabrakło. Lektura tej książki szczerze mówiąc była dla mnie męcząca i trochę przytłaczająca. Zabrakło mi emocji, które często czułam podczas lektury innych książek o tematyce wojennej. Pomysł na przedstawienie postaci Ireny Sendlerowej uważam oczywiście za plus, ale styl pisania autora mi nie odpowiadał. W trakcie lektury często czułam przesyt i natłok dialogów. Zabrakło mi lekkości w piórze autora i „tego czegoś”, co sprawia, że książka wciąga mnie już od pierwszych stron. Niestety „Wojna Ireny” nie była dla mnie udaną historią.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję
Wydawnictwu Słownemu

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...