środa, 29 września 2021

„Życiowe decyzje”, Wiktoria Gische


Tytuł książki: „Życiowe decyzje”
Autor: Wiktoria Gische
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 14.07.2021
Okładka: miękka
Liczba stron: 368
Wydawnictwo MANDO
Moja ocena: 3/5

Jak idzie Wam podejmowanie decyzji? Macie z tym trudności, czy przychodzi Wam to z łatwością? U mnie bywa z tym różnie. Wszystko zależy od sytuacji, od tego, czego ma dotyczyć decyzja. Podejmowanie decyzji nie zawsze jest proste. Często słyszymy wokół siebie głosy doradców, którzy próbują nam pomóc w podjęciu wyboru, ale często słyszymy też porady, które wywołują jeszcze większy mętlik w głowie. W takich momentach chyba najrozsądniej jest wsłuchać się w swoje myśli, zaufać swojej intuicji i zrobić to, co będzie dla nas samych najlepsze.

Stefania, Eleonora i Rozalia to młode kobiety, które po burzliwych wydarzeniach próbują odnaleźć swoje szczęście. Nie jest to łatwe, ponieważ każda z nich oprócz blasków życia poznała także jego mroczne cienie. Kobiety mają swoje marzenia, swój charakter, który wyrobił się pod wpływem różnych wydarzeń. Każda z nich zmaga się z wyborami, których trzeba wreszcie dokonać. Czy w zmieniającym się świecie Stefania, Eleonora i Rozalia wiedzą, czego tak naprawdę pragną?

"Życiowe decyzje" to trzeci tom sagi "Kamienica pod Irysami". Książka jest klimatyczną powieścią, która przenosi czytelnika w czasie do okresu arystokracji, wystawnych przyjęć, elit towarzyskich i dobrych manier. Oczami wyobraźni możemy spacerować po zakamarkach dawnego, lecz niezmiennie niezwykłego Krakowa, który potrafi być zarówno piękny i mroczny. Czytamy o losach bohaterek, które są dosyć zmienne i burzliwe, szczególnie pod względem ich miłosnych spraw. Śledzimy dylematy, emocje i gonitwę myśli kobiet, którym trudno jest podjąć decyzję tak, by nie skrzywdzić siebie i innych.

Pomysł na klimatyczną fabułę osadzoną w XX wieku jest trafiony, książka ma coś w sobie, ale nie do końca tego się spodziewałam. Od początku lektury nie mogłam się "wgryźć" w tę historię i trudno mi było przez nią przebrnąć. Książka nie jest zła, ale niestety mi osobiście styl autorki, zbyt długie i monotonne opisy i dialogi nie odpowiadały. Być może to, że nie czytałam poprzednich tomów spowodowało, że trudno mi było zrozumieć wszystkie rozterki, co nie zmienia faktu, że książka mnie nie urzekła. 

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu MANDO

czwartek, 23 września 2021

„Warszawskie dzieci '44. Prawdziwe historie dzieci w powstańczej Warszawie”, Agnieszka Cubała


Tytuł książki: „Warszawskie dzieci '44. Prawdziwe historie dzieci w powstańczej Warszawie”
Autor: Agnieszka Cubała
Kategoria: Historia, II Wojna Światowa
Data premiery: 27.07.2021
Okładka: twarda
Liczba stron: 416
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Moja ocena: 5/5

Każdy rodzic chciałby dla swojego dziecka jak najlepiej. Każdy chciałby, aby jego dziecko było zdrowe, miało szczęśliwe dzieciństwo, a później dorosłe życie. W dzisiejszych, rozwiniętych pod każdym względem czasach to wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Jest wiele możliwości wspierania swojego dziecka, rozwijania jego talentów, czy udzielania pomocy, gdy tego potrzebuje. Niestety w czasie Powstania Warszawskiego, gdzie miasto zostało zrównane z ziemią, a pył, gruz, głód i choroby towarzyszyły wszystkim, życie nie było takie proste.

"Warszawskie dzieci" to wspomnienia z Powstania Warszawskiego, w którym w dużej mierze główną rolę grali ci najmłodsi. W książce zostały przedstawione przeżycia z tamtych dni widziane oczami dzieci. Dzieci, które przeżywały koszmar, a ich codziennością był strach, niepewność o jutro i obawa o życie. Dzieci, które niejednokrotnie nie czuły, że robią coś bohaterskiego. Dzieci, które myślały, że ich udział w Powstaniu to coś oczywistego, ich obowiązek w walce o wolność. Dzieci, dla których biało- czerwona opaska na ramieniu i trzymanie broni w ręku było zaszczytem, a używane buty są jak spełnienie marzeń. Wielu z tych najmłodszych bohaterów niejednokrotnie przegrało tę brutalną walkę przypłacając ją życiem. Mimo wszystko Powstanie Warszawskie było dla nich wydarzeniem uroczystym, podniosłym, dającym nadzieję na to, że w końcu będzie lepiej.

Autorka książki zebrała wiele faktów, które wywołują ciarki na skórze. Możemy przeczytać o wspomnieniach krwawych wydarzeń znanych ludzi - między innymi Beaty Tyszkiewicz, ks. Stanisława Kicmana, Jacka Fedorowicza. To podróż w czasie, która odcisnęła piętno, a jednocześnie pokazała ducha walki. To wspomnienia przepełnione krwią, wystrzałem broni, gruzami, emocjami i bólem, które sprawiają, że w chwili lektury człowiek zastanawia się nad swoim "tu i teraz".

To straszny obraz, który wywołał u mnie wiele emocji i rozmyślań. Po przeczytaniu książki naszła mnie refleksja na temat tamtych dni i obecnych czasów, priorytetów, którymi ludzie kierowali się wtedy, a jakimi kierują się obecnie. W Powstaniu Warszawskim wszystko było na wagę złota - nie było mowy o środkach czystości, które teraz mamy na wyciągnięcie ręki. O środkach multimedialnych, które przyspieszyłyby komunikację. O jedzeniu i innych produktach, które teraz zalewają nas ze wszystkich stron. Wtedy każdy był w stanie docenić skórkę chleba i używane buty, teraz z tą wdzięcznością i dostrzeganiem dobra bywa bardzo różnie. Autorka książki przybliża nam brutalny obraz powstańczych dni, ale przemyciła także maleńkie światełko ciepła w postaci stworzenia bardziej znośnej rzeczywistości dla tych najmłodszych przez dorosłych. Jeśli sięgniecie po książkę, to będziecie wiedzieć, o czym piszę.

"Warszawskie dzieci" to przejmująca książka, którą warto przeczytać, aby poznać część historii. Wspomnienia widziane oczami tych najmłodszych wywołują duże wrażenie i skłaniają do refleksji. Polecam.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję
Wydawnictwu Prószyński i S-ka

piątek, 17 września 2021

„Srebrna łyżeczka”, Magdalena Witkiewicz


Tytuł książki: „Srebrna łyżeczka”
Autor: Magdalena Witkiewicz
Kategoria: Literatura obyczajowa
Data premiery: 14.07.2021
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 352
Wydawnictwo Filia
Moja ocena: 5/5 

Co robicie, gdy zepsuje Wam się jakaś rzecz? Staracie się ją naprawić, czy od razu wyrzucacie? Ja jestem zwolenniczką naprawiania. Gdy widzę, że można coś skleić, czy poskładać to tak robię. Po pierwsze to oszczędność finansowa, po drugie to ekologiczne, po trzecie mam wtedy satysfakcję, że udało mi się coś samodzielnie naprawić. Patrząc na dzisiejszy świat mam jednak wrażenie, że spora część ludzi nie zadaje sobie tego trudu. W przypadku przedmiotów jeszcze jestem w stanie to zrozumieć, ale co myśleć o tym, gdy ludzie skreślają drugą osobę, kiedy w ich relacjach pojawiają się rysy? 

Lidia to młoda dziewczyna, która niedawno wkroczyła w dorosłość. Wydawać by się mogło, że energia i radość życia nie powinny jej opuszczać. Świeżo upieczona osiemnastolatka nie ma jednak beztroskiego życia. Sytuacja rodzinna zmusiła dziewczynę do tego, że wydoroślała już przed przekroczeniem osiemnastu lat i ciążyła na niej odpowiedzialność za siebie i najbliższą osobę. Czy właśnie tak powinno wyglądać życie młodej dziewczyny, która ma przed sobą przyszłość? 

„Srebrna łyżeczka” to słodko – gorzka, pełna emocji, wzruszeń i refleksji książka. Świetny pomysł na fabułę, w której autorka poruszyła trudny temat alkoholizmu i DDA. Książkę czyta się rewelacyjnie, akcja wzbudza zainteresowanie od samego początku. Historia Lidii i Konrada, który przez przypadek znalazł się w jej życiu jest trochę nietypowa. Ona – młoda dziewczyna, on – o dwanaście lat starszy od niej. Ich drogi skrzyżowały się ze sobą w dość tragicznym momencie życia dziewczyny, jednak to spotkanie było początkiem czegoś nowego, co dało Lidii cień nadziei na bardziej radosną przyszłość. Wydawałoby się, że ich relacja pięknie rozkwita, jednak w pewnym momencie pojawiły się rysy. Rysy, które  wywołały burzę w sercach oraz lawinę niespodziewanych wydarzeń i wywróciły ich życie do góry nogami. Można by stwierdzić, że te zgrzyty przyczyniły się tylko do złego, bo coś się rozpadło, pokruszyło na drobne kawałki, które boleśnie kłuły i raniły za każdym razem, gdy człowiek próbował wziąć je do rąk. Mimo tego w wszystkim były też pozytywy. Tajemniczy list od nieznajomej, która otworzyła oczy Lidii na coś, czego wcześniej nie dostrzegała. Nadzieję i wiarę w to, że nawet najbardziej potłuczony talerz można posklejać, gdy bardzo się postaramy.

„Srebrna łyżeczka” to piękna powieść, która mimo delikatnej i niepozornej okładki książki zdecydowanie nie jest zbyt słodka. Książka skłania do przemyśleń, zaskakuje, daje nadzieję i zwraca uwagę na to, że w życiu na wszystko jest czas. Pani Magdalena Witkiewicz po raz kolejny zaskoczyła mnie pozytywnie sprawiając, że zapamiętam tę historię na długo. W tej książce podobało mi się wszystko – począwszy od pomysłu, po wykonanie. Serdecznie polecam i zachęcam Was do lektury „Srebrnej łyżeczki”.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Filia

poniedziałek, 13 września 2021

„To ja, Pusheen”, Claire Belton


Tytuł książki: „To ja, Pusheen”
Autor: Claire Belton
Kategoria: Dla dzieci
Data premiery: 30.06.2021
Okładka: twarda
Liczba stron: 188
Wydawnictwo Znak, Flow Books
Moja ocena: 3,5/5

Zastanawialiście się kiedyś, o czym myślą koty? Bo to, że nieustannie coś kombinują nie ulega wątpliwości. Niech nie zmyli Was przymilne mruczenie, bo może w tym samym czasie Wasz ulubieniec obmyśla strategię brutalnego upolowania polnej myszki, albo perfidnego rozsypania żwirku z kuwety. Z kotami nigdy nic nie wiadomo, ale jednak jedno jest niezmienne - te tajemnicze stworzenia mają w sobie moc wywoływania uśmiechu na twarzy człowieka.

"Pusheen" to zabawna książka z obrazkami w roli głównej o popularnej kotce z Internetu. Pusheen - bo o niej mowa przedstawiona jest tu w całej okazałości. Możemy poznać rzeczy, które lubi robić najbardziej. Przeczytamy o porywających przygodach, które nieustannie przeżywa. Odkryjemy zabawne i mroczne sekrety z jej kociego życia. Ta urocza kotka podbiła serca wielu ludzi na całym świecie. Stała się kultową postacią, która niejednokrotnie wywołuje pozytywne emocje. 

"Pusheen" to książka, w której nie znajdziecie zbyt wiele tekstu i treści. Mimo tego książkę przewertowałam z przyjemnością i uśmiechem na twarzy. Ilustracje ze znaną kotką przyciągają wzrok i zdecydowanie umilają szarą rzeczywistość. Trudno jest nie lubić tej puchatej, szarej kulki, która przyjaźnie się do nas uśmiecha. W moim odczuciu książka to dobra propozycja dla najmłodszych, szczególnie dla dziewczynek, które kochają koty.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak

poniedziałek, 6 września 2021

„Kiszenie i fermentacja z dr Ewą Dąbrowską®. Domowe sposoby”, Beata Anna Dąbrowska


Tytuł książki: „Kiszenie i fermentacja z dr Ewą Dąbrowską®. Domowe sposoby”
Autor: Beata Anna Dąbrowska
Kategoria: Kulinaria, przepisy kulinarne
Data premiery: 30.06.2021
Okładka: twarda
Liczba stron: 256
Wydawnictwo WAM
Moja ocena: 5/5

Zwracacie uwagę na to, co jecie? Ja staram się kupować wartościowe produkty, które będą korzystnie wpływać na mój organizm i zdrowie. Producenci zalewają nas ze wszystkich stron swoimi produktami zapewniając, że są najlepsze. Niestety, jak to w rzeczywistości bywa większość z nich nie jest tak dobra, jak mówią reklamy. Obecnie mamy większą świadomość co do jakości proponowanych produktów i dzięki temu możemy uniknąć wielu nieprzyjemnych dolegliwości. Bo jak to mówią „zdrowie zaczyna się w brzuchu” i to, co jemy ma duży wpływ na naszą kondycję zdrowotną. 

„Kiszenie i fermentacja” to poradnik, w którym znajdziecie cenne wskazówki na temat zdrowego stylu życia. Książka zawiera praktyczne i ważne informacje odnośnie sposobu odżywiania, który niewątpliwie ma wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie. Autorka podkreśla, że "wszystko zaczyna się od brzucha" i ja się z tym w pełni zgadzam. Mogłoby się wydawać, że brzuch to mało interesująca część ciała człowieka, jednak w jego wnętrzu dzieją się takie rzeczy, o których nam się nie śniło. Autorka dzieli się przydatnymi informacjami na temat roli bakterii w naszych jelitach, zwraca też uwagę na to, co może się dziać, gdy tych dobrych bakterii zabraknie nam w organizmie. W książce przeczytamy o tym, co najlepiej wpływa na dobre funkcjonowanie naszych jelit, jakie produkty wybierać, żeby wspierać swój organizm w walce z wirusami, złymi bakteriami i chorobami. 

Książka według mnie to zbiór cennych wiadomości w pigułce, a to wszystko w towarzystwie pięknych, apetycznych zdjęć wraz z przepisami na zdrowe potrawy. Książkę przeczytałam z ciekawością i myślę, że to dobra propozycja zarówno dla fanów zdrowego trybu życia jak i dla tych, którzy chcieliby zmienić swoje nawyki żywieniowe na lepsze. Piękne zdjęcia i propozycje przepisów zachęcają do lektury, a co najważniejsze może to będzie pierwszy krok ku wprowadzeniu zmian i dobrych nawyków w życie. 

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu WAM

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...