niedziela, 22 sierpnia 2021

„Proste życie. Szczęście domowej roboty”, Emily Kent


Tytuł książki: „Proste życie. Szczęście domowej roboty”
Autor: Emily Kent
Kategoria: Poradnik
Data premiery: 21.06.2021
Okładka: twarda
Liczba stron: 256
Wydawnictwo Znak Literanova
Moja ocena: 4/5

Życie w codziennym biegu nie sprzyja uważności. Nieustannie gdzieś pędzimy, czegoś szukamy, wiecznie brakuje nam czasu. Kupujemy gotowce, nie zwracamy uwagi na ich jakość i wpływ na nasze życie. A jakby tak na chwilę się zatrzymać i spróbować samemu coś stworzyć? Bez pośpiechu, bez konsumpcjonizmu, bez kopiowania. Być tu i teraz, odetchnąć świeżym powietrzem i spędzić czas robiąc bez pośpiechu to, co lubimy. Tylko tyle i aż tyle...  

Świat codziennie zasypuje nas swoimi produktami. Są to dobra, które zdecydowanie ułatwiają nam życie, ale nadmierne ich korzystanie zabija w nas kreatywność. Jesteśmy przyzwyczajeni, że wszystko mamy w zasięgu ręki - wystarczy tylko iść do sklepu, lub nawet nie. Czy w dobie pośpiechu I zewsząd zalewających nas produktów mamy czas na to, żeby zrobić coś samemu? 

"Proste życie" to książka, która koncentruje się wokół tematu slowlife, cottagecore. Autorka porusza tematy, które wydawałoby się, że powinny być oczywiste. Jednak w obecnym tempie życia, na co dzień zajęci masą spraw zapominamy o najprostszych i ważnych rzeczach. O relaksie, kontakcie z naturą, zwracaniem uwagi na to, co jemy, co kupujemy i wreszcie, czy te kolejne rzeczy są nam w ogóle potrzebne?  

Autorka zachęca, aby wrócić do podstaw, do natury, obserwacji otaczającego świata  i uważności. Odnaleźć równowagę i swój sposób na umilenie życia. Tylko czy w mieście, przy intensywnym trybie życia to jest możliwe? Przecież często w natłoku spraw nie mamy czasu zjeść, a co dopiero założyć hodowlę mini ogródka na balkonie i sprawić, żeby przetrwał. Sztuka polega właśnie na tym, żeby odnaleźć swoją wewnętrzną równowagę i nie dać się omotać pędowi życia. Zawsze jest dobra pora na to, by się zatrzymać, zwolnić i po prostu uważnie spoglądać na świat. Iść boso po trawie, spacerować w deszczu, czy zatroszczyć się o swoje doniczkowe rośliny. Tak niewiele, a jednak tak dużo. W książce "Proste życie" znajdziecie między innymi wskazówki dotyczące tego, jak żyć uważniej oraz praktyczne sposoby na stworzenie swojego prywatnego mini raju w warunkach domowych. 

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova

4 komentarze:

  1. Ciekawa książka. Recenzja zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety czesto sama siegam po gotowce zamiast sama cos ugotowac. Mam okres, ze caly czas chce mi sie gotowac po swojemu, eksperymentowac, sama cos wymyslam i wtedy wszystko lepiej smakuje. Moja babcia dawno temu miala dzialke, na ktorej hodowala swoje warzywa, owoce. Wszystko bylo pyszne swieze. Nie ma co ukrywac ze to co wlasne jest lepsze. Ksiazka na pewno jest swietna, bede sie rozgladac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, wszystko, co naturalne, samodzielnie wyhodowane jest najlepsze. :) Ale wiadomo, brak czasu często zmusza nas do sięgania po gotowce. Warto jednak próbować i znaleźć trochę czasu na zrobienie czegoś domowego. :)

      Usuń

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...