poniedziałek, 13 kwietnia 2020

"Inga i Mutek", Marian Piegza



Tytuł książki: „Inga i Mutek”
Autor: Marian Piegza
Data premiery: 16.03.2020
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 340
Wydawnictwo Novae Res

W moim stosie przeczytanych książek ostatnio królują powieści o tematyce wojennej. Większość tych książek, które przeczytałam wywołały we mnie pozytywne odczucia, mimo tej trudnej tematyki w niej poruszanej. Sięgając po książkę wydawnictwa Novae Res „Inga i Mutek” miałam nadzieję na równie dużą dawkę emocji i poruszenia, ale czy to właśnie dostałam? Zapraszam na opinię książki „Inga i Mutek” Mariana Piegzy.

Inga to młodziutka dziewczyna, która miała wiele planów na przyszłość. Niestety, widmo nadciągającej wojny i zsyłka do Niemiec do przymusowej pracy sprawiły, że rzeczywistość bardzo brutalnie zniszczyła jej plany. Na szczęście w nieszczęściu dziewczyna podczas pobytu w Niemczech trafiła na dobrych ludzi, którzy w miarę swoich możliwości pomagali jej przeżyć ten trudny czas. W pracy Inga poznała także dziewczyny w swoim wieku, z którymi łatwiej było przetrwać tęsknotę za Polską i rodziną. Niestety, kiedy nadszedł dzień powrotu dziewczyn do ojczyzny ich spokój zburzył niespodziewany nalot rosyjskich żołnierzy, którzy dosłownie robili, co chcieli i niszczyli wszystko, co spotkali na swej drodze… Skrzywdzone dziewczyny uciekły z rąk bestialskich oprawców, jednak to nie był koniec ich nieszczęsnej tułaczki i problemów… Czy ostatecznie Inga i jej koleżanki odnalazły wreszcie upragniony spokój i szczęście?

Patrząc na okładkę i opis tej książki przed jej lekturą miałam nadzieję na przejmującą powieść, która mnie całkowicie pochłonie. Początek książki zapowiadał się przyzwoicie, bowiem wojenne przeżycia bohaterki wzbudzały we mnie zainteresowanie i ogromne emocje, z resztą jak zawsze podczas czytania książek o takiej tematyce. Jednak im bardziej zagłębiałam się w lekturę odczuwałam jakiś niesmak i wrażenie, że „coś tutaj jest nie tak”. Z jednej strony wszystko było dobrze, autor zawarł trudne losy bohaterów z czasów wojny, przedstawił różnorodne osobowości postaci oraz ich filozofię i podejście do nowej rzeczywistości powojennego życia na kolejnych stronach książki. Niestety, im bardziej poznawałam dalszy bieg wydarzeń, tym większe miałam poczucie jakiegoś niesmaku. Ja naprawdę wszystko rozumiem i wiem, że „nic, co ludzkie nie jest mi obce”, ale pewne rzeczy w tej historii kompletnie nie wywarły na mnie dobrego wrażenia. Wręcz przeciwnie to wszystko sprawiło, że mam mieszane uczucia na temat tej książki, mimo, że moim zdaniem miała potencjał. Po tej pięknej, klimatycznej okładce spodziewałam się zupełnie czegoś innego, a dostałam… sama nie wiem, co. Początek był dobry, środek w ogóle mi się nie podobał i miałam ochotę odłożyć książkę na bok. Powieść jest fikcją literacką jak sam autor określa to na ostatnich stronach książki, co nie zmienia faktu, że książkę zaliczam niestety do nieudanej lektury. Oczywiście nie odradzam Wam sięgnięcia po książkę, jeśli macie ochotę to sami się przekonajcie i ją przeczytajcie. W moim odczuciu książka niestety nie przypadła mi do gustu. Bardzo żałuję, ponieważ miałam nadzieję na dobrą lekturę.

Za możliwość lektury książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

6 komentarzy:

  1. Szkoda, że książka nie do końca spełniła Twoje oczekiwania. Być może, kiedyś ją przeczytam, by przekonać się, w czym tkwi problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także żałuję. Może Tobie się spodoba, nigdy nic nie wiadomo. :)

      Usuń
  2. Patrząc na okładkę, również nastawiłabym się na kawał dobrej historii. Może kiedyś dotrę do książki. Kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam całkiem odmienne zdanie. Wystarczy poczytać recenzje, a ja się z nimi zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt tego Pani/Panu nie zabrania. Ja mam inne zdanie i się nim podzieliłam, to normalne, że każdy ma inny gust. Mi książka nie przypadła do gustu i nie zamierzam udawać, że jest inaczej. Pozdrawiam.

      Usuń

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...