„Kochałam swoje rodzinne miasteczko. Wiodłam proste, szczęśliwe
życie w dużej rodzinie złożonej z dwudziestu sześciu osób. Przez trzy miesiące
spędzone w niewoli pragnęłam, by nastąpił koniec świata. Ale problem nie w tym,
że świat się skończy, lecz, że będzie trwał niezmieniony”.
Ile jest w stanie znieść człowiek, który pod przymusem trafia
w niewolę? Co czuje, gdy traci dosłownie wszystko? Rodzinę, przyjaciół, dom, dobytek
całego życia. Traci kontakt ze światem, dookoła widzi tylko wojnę i ścigających
ludzi z ISIS, znanymi także pod nazwą Daesz.
„Pszczelarz z Sindżaru”
to opowieść w formie wspomnień ludzi, którzy przeżyli okrutne wydarzenia w
swoim kraju na Bliskim Wschodzie. Autorka książki Dunya Mikhail – poetka i
irakijska reporterka postanowiła zaryzykować, zebrać opowieści ludzi i zawrzeć
je w tej oto książce. To prawdziwa historia, wstrząsająca do szpiku kości i
wywołująca ciarki na całym ciele.
Książka ta zawiera szczegółowe opisy wydarzeń, które widzieli
lub na własnej skórze przeżyli tamtejsi ludzie. Słynny na całym świecie ISIS,
który porywa wystraszonych ludzi i siłą zmusza do przejścia na islam tych, którzy
wyznają inną wiarę. ISIS to bezwzględni i bezduszni ludzie, lub raczej potwory,
które nie zważają na nic. Nie obchodzi ich cierpienie kobiet, które na swoich
oczach widzą, jak ich mężowie, synowie, dzieci i inni krewni są wrzucani do
dołów i żywcem zakopywani w ziemi. Dziewczynki,
młode dziewczyny i bardziej dojrzałe kobiety są łapane do niewoli, następnie sprzedawane
jak towar w sklepie innym bezwzględnym mężczyznom. Mężczyźni Daeszu zmuszają je
do zmiany wiary i postępowania poprzez wielokrotne gwałty i usługiwanie, mając
przy tym dobrą zabawę. Motto „Ludzie ludziom zgotowali ten los” przychodzi
mi na myśl po tej lekturze.
Czy w tym całym okrucieństwie jest nadzieja? Małe światełko w
tunelu, które uratuje choć jednego człowieka przed okrutnym losem? Jedna dobra
dusza przeciwko gangowi niosącemu spustoszenie, zło i rozpacz? Cichy bohater –
Abd Allah, który własnymi siłami i środkami pomaga wydostać się ludziom z
niewoli i uchronić ich przez nieuniknionym koszmarem Daeszu. Człowiek, który
sam stracił bardzo wiele i los go nie szczędził postanawia z dobrego serca
wyrwać kobiety, dzieci i mężczyzn ze szponów wrogów. Czy działania te mają
szansę na powodzenie? Jak dużo ryzykuje ktoś, kto ratuje oraz ci, którzy
uciekają z niewoli?
„Pszczelarz z Sindżaru” to książka z gatunku literatury faktu
– oparta na prawdziwych wydarzeniach. Znajdziemy w niej wstrząsające
wspomnienia, opowiedziane przez kobiety jak i bohatera, który z własnej inicjatywy
pragnął ratować jak najwięcej niewinnych istnień. To lektura, która nie należy
do tych „łatwych, lekkich i przyjemnych”. Czytając książkę czułam tragizm całej
tej sytuacji i cierpienie wielu tysięcy ludzi, w szczególności kobiet. Opisane
przeżycia widziałam oczami wyobraźni jak sceny z horroru, albo filmu grozy,
które nie były fikcją, a niestety miały miejsce w prawdziwym świecie. Mimo
całego okrucieństwa opisanego na stronach tej książki myślę, że warto ją
przeczytać. To fascynująca i szokująca lektura.
Data premiery „Pszczelarza
z Sindżaru” w Polsce to 30.01.2019r.
Książka ukaże się
nakładem Wydawnictwa Otwartego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz