sobota, 19 stycznia 2019

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA "Trzy razy M"

Rozpad związku, ucieczka od przeszłości, zmiana otoczenia, próba powrotu do „normalnej” rzeczywistości ze złamanym sercem i planowanie swojego życia na nowo. Brzmi znajomo? Historia jedna z wielu, która mogła przydarzyć się w rzeczywistości niejednej z nas i pewnie wielu się przydarzyła. 

„Trzy razy M” to historia 27- letniej Małgosi, która po rozpadzie swojego średnio udanego związku postanawia spakować swoje rzeczy i wyjechać do rodzinnego miasta. Dziewczyna przeżywa trudny okres, jednak trudno się temu dziwić – ma za sobą bolesne wspomnienia. Nikt w takiej sytuacji nie skakałby z radości. Bohaterka zatrzymuje się w domu swojej starszej siostry – szczęśliwej mężatki z dwójką dzieci, która zawsze poratuje dobrym słowem i sprowadzi na ziemię, kiedy potrzeba. Małgosia po chwilowej rozsypce postanawia iść za radą siostry i jej męża i zaczyna poszukiwania nowej pracy. Początkowo idzie jej to opornie ze względu na negatywne nastawienie, lecz szczęście się do niej dosyć szybko uśmiecha. 

Dziewczyna rozpoczyna pracę w renomowanej firmie związanej z projektowaniem. Jak to bywa w pierwszym dniu pracy, Gosia jest dosyć zestresowana, jednak trafia na przyjaznego pracodawcę i miłą koleżankę, z którą odnajdują wspólny język. Co więc może zepsuć w miarę sympatyczną atmosferę? Drugi szef – srogi, nieprzystępny i wprost gburowaty. Pech chce, że Gosia natrafia na niego przypadkowo jeszcze przed tym, jak obydwoje dowiadują się, że będą ze sobą współpracować. Układanie sobie życia na nowo przez bohaterkę utrudnia dodatkowo fakt, że nie jest ona zbyt asertywna. Zawsze zgadza się ze zdaniem swoich rozmówców, cierpliwie znosi drobne przeciwności i niesprawiedliwości, boi się głośno wyrazić swoje zdanie i sprzeciwić się, kiedy coś jej się nie podoba. Można by rzec, że to nieśmiała dziewczyna, która nie jest pewna swojej wartości. Czy kiedyś ta sytuacja się zmieni i Małgosia odważy się przeciwstawić kłopotom i niesprawiedliwości, jaką przyniesie ze sobą przeszłość, przed którą ucieka?

„Trzy razy M” to opowieść z życia wzięta. Autorka Justyna Chrobak w intrygujący sposób stworzyła historię, która jest słodka, ale niezbyt przesłodzona i cukierkowa. Czytając książkę do końca nie byłam pewna, jak zachowa się główna bohaterka, oraz co postanowi. Kibicowałam Małgosi i jednemu z szefów firmy. Jednak chwilami miałam wrażenie, że tytułowa Małgosia sama nie wiedziała, czego chce, miotała się i nie mogła zdecydować co zrobić i jak się zachować w różnych sytuacjach. Wszystko utrudniała jej duża wrażliwość, brak asertywności i powracające realnie bolesne wspomnienia. Jednak mimo wszystko polubiłam bohaterkę i jej życiowe perypetie. Częściowo widziałam siebie w tej opowieści. Historia ta to przyjemna odskocznia od codzienności, z którą jednak wiele kobiet może się utożsamić. To opowieść z egzotycznymi roślinami w tle, przystojnymi mężczyznami, którzy są jak „ogień i woda” oraz bohaterami z gatunku „czarny charakter”. Jak dla mnie książka ma w sobie duży element kobiecości, który z pewnością wielu czytelniczkom się spodoba. Polecam książkę kobietom, które lubią zarówno romantyczne historie i zwroty akcji.

Za egzemplarz dziękuję autorce Justyna Chrobak - profil autorski oraz Wydawnictwo Novae Res

🌸🌸🌸🌸🌸🌸
🌸🌸🌸🌸🌸🌸

Premiera książki: 23.01.2019r.  

4 komentarze:

  1. Recenzja bardzo zachęcająca. Marze o tej książce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto sprawić sobie taki prezent i przeczytać książkę? :)

      Usuń
  2. Jakoś nigdy nie moge się przekonac do polskich autorów, a moze błędnie :) Albo przynajmniej polskobrzmiących imion. Jakos mi to przeszkadza, choc nie wiem czemu...
    Pola z
    https://czytamytu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bardzo lubię książki polskich autorów i autorek :)

      Usuń

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...