sobota, 23 października 2021

„Warkocz spleciony z kwiatów”, Agnieszka Krawczyk


Tytuł książki: „Warkocz spleciony z kwiatów”, Cykl: Leśne Ustronie, tom 1
Autor: Agnieszka Krawczyk
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 15.09.2021
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 448
Wydawnictwo Filia
Moja ocena: 5/5 

Macie czasami ochotę, aby zaszyć się daleko od zgiełku miasta i ludzi? Gdzie najchętniej wybieracie się w poszukiwaniu spokoju i chwili oddechu? Ja najczęściej uciekam do natury – spacer po lesie, parku, pobyt nad wodą, obserwacja zwierząt i ogólnie pobyt na świeżym powietrzu zawsze dobrze na mnie wpływa. To też dobry sposób na natłok myśli, na odreagowanie nieprzewidzianych i przykrych zdarzeń, na spojrzenie z innej perspektywy na problemy. Natura ma w sobie ogromną moc, której często nie doceniamy, a może to właśnie ona jest panaceum na nasze zmartwienia?

Zosia to młoda kobieta, która po wypadku samochodowym próbuje na nowo odnaleźć się w swojej rzeczywistości. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż każde spojrzenie w jej stronę wywołuje u niej lęk i niepewność. Dotychczasowe życie Zosi koncentrowało się na pracy, kontaktach z ludźmi, obecnie dziewczyna unika towarzystwa i pragnie uciec od ciekawskich spojrzeń. Czy wyjazd z miasta na łono natury sprawi, że Zosia na nowo zaakceptuje siebie?

„Warkocz spleciony z kwiatów” to malownicza książka, która pachnie letnią łąką. To opowieść, która przyjemnie ogrzewa jak promienie słońca w ciepłe, czerwcowe popołudnie. Podczas lektury czułam powiew wiatru, zapach kwiatów, słyszałam szmer strumyka i widziałam barwy przyrody. Książka nawiązuje do natury, jest powrotem do tego, co najlepsze. Historia Zosi, Mariusza i tajemniczej Zazuliny jest niezwykle ciepła, otulająca, ma w sobie wiele magii, a jednocześnie nawiązuje trochę do psychologii i samoakceptacji. Każdy napotyka w swoim życiu na przeszkody, trudności, ale sztuką jest zaakceptować to, co jest, a z wydarzeń, które nas spotkały wyciągnąć lekcję na przyszłość. Czasami coś, co wydaje nam się naszą słabością, dla innych jest niezauważalne, ponieważ druga osoba dostrzega w nas to, co najpiękniejsze. Jak mówi znany cytat z książki „Mały Książę”: „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Cytat skojarzył mi się z tą książką i w moim odczuciu idealnie tutaj pasuje. Niestety mam wrażenie, że w obecnych czasach większość z nas o tym zapomina i spoglądamy bardziej na powierzchowność, niż na wartościowe wnętrze drugiej osoby.

„Warkocz spleciony z kwiatów” to niezwykła, klimatyczna powieść o zapachu ziół i kwiatów, o sile natury, sile człowieka i akceptacji samego siebie wraz ze swoimi słabościami i mocnymi stronami. Jestem zachwycona tą książką, bardzo podoba mi się styl autorki, pomysł na fabułę, sielski klimat i nutka tajemniczości. To moje pierwsze spotkanie z autorką i bardzo udane. Potrzebowałam takiej przyjemnej książki i Wam również polecam jej lekturę.

Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Filia

2 komentarze:

  1. Ślicznie napisane. To jedna z moich ulubionych autorek. Udało mi się wygrać tę nowość. Może poczekam z czytaniem do czasu zebrania całości?

    OdpowiedzUsuń

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...