czwartek, 13 stycznia 2022

„Dziewczyna z Neapolu”, Lucinda Riley


Tytuł książki: „Dziewczyna z Neapolu”
Autor: Lucinda Riley
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 14.10.2020
Okładka: twarda
Liczba stron: 512
Wydawnictwo Albatros
Moja ocena: 5/5 

Lubicie słuchać muzyki? Jeśli tak, to jakiej najbardziej? Ja uwielbiam muzykę i nie mam określonego gatunku, którego się trzymam. Lubię zarówno stare, dobre zagraniczne hity, które porywają do tańca, jak i klasykę, cięższe brzmienia i polskie przeboje. Muzyka jest piękna, potrafi zbudować wyjątkowy nastrój, napędzić do działania, wywołać nostalgię. To piękne, że możemy wybierać pośród tylu muzycznych perełek.

"Dziewczyna z Neapolu" to barwna i wyrazista powieść, która wciąga od pierwszych stron. To historia o burzliwej miłości, o nadziei, spełnianiu swoich marzeń, z muzyką w roli głównej. Autorka po raz kolejny czaruje swoim piórem. Książka jest nieszablonową powieścią we włoskim klimacie i bardzo wyrazistymi postaciami. Na pierwszy plan zdecydowanie wyłania się charakterystyczny, włoski temperament bohaterów. To powieść o przemianie z małej, niezauważalnej i nieśmiałej dziewczynki w piękną, światową kobietę, która za sprawą szczęścia i swojej ciężkiej pracy staje się rozpoznawalną gwiazdą. Trochę przypomina mi to bajkę o "Brzydkim kaczątku", które na początku było spychane na boczny tor.

Historia Rosanny i Roberta ukazuje, że warto iść za głosem serca i wyśpiewać to, co w duszy gra. Szczególnie, gdy ma się do tego wyjątkowy talent. Jednak nie jest to typowo słodka historia - rozterki i zawirowania są nieodłącznym elementem życia bohaterów, a jedno kłamstwo pociąga za sobą kolejne. Czasami jednak miłość potrafi omotać człowieka i zaślepić do tego stopnia, że tracimy grunt pod nogami i trzeźwość myślenia. Miłość - choć piękna bywa też zwodnicza i niebezpieczna, a piękny wygląd i piękne deklaracje to nie wszystko.

"Dziewczyna z Neapolu" to książka, która rozbudza apetyt na więcej. To piękna historia o trudnej miłości i poświęceniu, w której muzyka odgrywa ważną rolę. Polecam.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros

4 komentarze:

  1. Lubię powieści tej autorki. "Dziewczyny z Neapolu" jeszcze nie czytałam, ale już zakupiona. Dzięki za fajną recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię jej twórczość. Gdy dowiedziałam się, że nie żyje zaczęłam dawkować sobie jej książki, których jeszcze nie czytałam. Ta jeszcze przede mną na szczęście, ale potem już tylko dwa i koniec :(

    OdpowiedzUsuń

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...