niedziela, 11 sierpnia 2019

"Paleta marzeń"




On – artysta uliczny, „lekkoduch” na pierwszy rzut oka, żyjący z dnia na dzień. 
Ona – kobieta o dobrym statusie majątkowym, inteligentna i oczytana, przyzwyczajona do dobrego, luksusowego życia. Co z tego wyniknie, gdy tacy ludzie z dwóch różnych światów spotkają się na swej drodze? Z pewnością będzie to mieszanka wybuchowa, która albo wybuchnie i pozostanie po niej tylko pył, lub będzie się nieustannie iskrzyć i zachwycać swym blaskiem jak fajerwerki. Zapraszam na kilka słów o „Palecie marzeń” Małgorzaty Falkowskiej.

Magda – kobieta z „wyższych sfer” nie zaznała nigdy biedy w swoim życiu. Od zawsze miała wszystko, czego dusza zapragnie. Cudowne wakacje w egzotycznych krajach, piękny dom, w którym mieszka wspólnie z rodzicami i ukochaną córeczką Polą. Wydawać by się mogło, że na pierwszy rzut oka ta kobieta ma wszystko, co najlepsze. Rodzinę, pieniądze, miłość, dziecko. Jednak same pieniądze szczęścia nie dają, a rzeczywistość nie jest tak kolorowa jak mogłoby się wydawać. Świeżo upieczona kobieta po rozwodzie próbuje ułożyć swoje życie na nowo, a jej największą pasją jest miłość do krawiectwa. Magda wprost uwielbia tworzyć nowe, piękne rzeczy i wychodzi jej to całkiem nieźle. Niestety, nikt z najbliższych nie podziela jej pasji. Los sprawia, że pewnego dnia spotyka chłopaka Alka, ulicznego artystę, z którym… trafia na salę sądową. Alek i Magda mają 7 dni, aby zmienić swoje decyzje poprzez wspólne spędzanie czasu. Co wyniknie z takiego obrotu spraw? Czy tych dwoje ludzi lepiej się pozna i zobaczy jak wygląda toruńskie życie z innej perspektywy? Przekonacie się o tym czytając „Paletę marzeń”.

„Paleta marzeń” to słodko – gorzka opowieść o miłości, potrzebie kochania i bycia kochanym i dążenia do spełniania swoich marzeń. Autorka poruszyła tutaj nie tylko proste i przyjemne tematy. Oprócz miłości i marzeń możemy poczytać również o rzeczach przykrych i trudnych, a mianowicie o doświadczeniach kobiety, wobec której była stosowana przemoc ze strony męża. To temat bolesny, ale cieszę się, że autorka poruszyła temat w swojej książce. Dzięki temu cała historia nie jest zbyt przesłodzona i wywołuje głębsze refleksje. Podobał mi się klimat opowieści i osadzenie akcji w pięknym, polskim mieście, którym jest Toruń. Opisy urokliwych uliczek Torunia sprawiły, że miałam ochotę natychmiast tam znów pojechać i pospacerować w tym wyjątkowym miejscu. Toruń jest mi dosyć bliski, ponieważ znajduje się niedaleko mojego miasta rodzinnego. 😊 Wspaniale było czytać o różnych dzielnicach Torunia, których tak dokładnie nie znam, a po lekturze nabrałam ochoty na dokładniejsze ich poznanie. Jedynym minusem w moim odczuciu były niektóre zachowania głównych bohaterów, ich dialogi i nieco przewidywalne momenty. Jednak całość lektury oceniam pozytywnie i chętnie poznałabym dalsze losy Magdy, Alka i Poli z racji tego, że zakończenie książki nie wróży spokojnego losu dla sympatycznej trójki. Jestem ciekawa, jaki los w kolejnym tomie zgotuje im autorka. 😉

„Paleta marzeń” to książka, która zachęca do spełniania marzeń, realizowania swoich pasji i szukania prawdziwej miłości. To lekka lektura w sam raz na lato!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...