środa, 21 sierpnia 2019

"Dopóki starczy mi sił"




Czy można bez końca uciekać przed przeszłością? Czy taka nieustanna ucieczka prowadzi do czegoś dobrego? Na te i inne pytania coraz częściej próbowała odpowiedzieć sobie jedna z bohaterek książki „Dopóki starczy mi sił” Karoliny Klimkiewicz. 

Główna bohaterka powieści Zola Henderson nie ma łatwego życia. Z pozoru zwykła nastolatka, jednak barwna jak ptak, zmienia swój wizerunek co jakiś czas. Wspólnie z ciotką Camillą próbują znaleźć się jak najdalej od przeszłości, która nie była usłana różami. I tak trwają razem w tym wyścigu, wspierając się i miewając chwile zwątpienia. Można stwierdzić, że nie mają swojego stałego miejsca na ziemi i nigdzie na długo nie zostają. W ciągłym napięciu, pod nieustającą presją, z uczuciem strachu, lęku i w stałej gotowości do ucieczki. Od miasteczka do miasteczka, od jednej zmiany wizerunku do drugiej. Dla normalnego człowieka wydaje się to niewykonalne, ta ciągła ucieczka. Przed czym tak uciekają? Czy faktycznie muszą to robić i nie ma innego sposobu, by uwolnić się od przeszłości? Może los sprawi, że w końcu doznają uczucia sprawiedliwego losu? Przekonacie się o tym czytając książkę „Dopóki starczy mi sił”.

„Dopóki starczy mi sił” to powieść z gatunku new adult, mamy więc tutaj historię typowo młodzieżową. Bohaterka nastolatka, która zmienia swój wygląd o 180 stopni co jakiś czas, zadziorna i nieco zbuntowana, choć wrażliwa w środku. Jednak nie ma tutaj mowy o typowo rozkapryszonej dziewczynie, która wszystkich owija sobie wokół palca. Mamy tutaj do czynienia raczej z dziewczyną, która była zmuszona do tego, by szybko dojrzeć, aby zrozumieć pewne sprawy, które miały miejsce w jej życiu. Jeżeli spodziewacie się słodkiej historii, to tutaj jej na pewno nie znajdziecie. Autorka stworzyła ciekawy pomysł z motywem przewodnim, jakimi są w tej książce ucieczka i tożsamość. Tożsamość, która zostaje utracona po pewnym wydarzeniu i którą na nowo starają się odnaleźć bohaterki. Ucieczka przed przeszłością, którą mają na karku. Ucieczka, która bywa wyniszczająca, ale jednocześnie dzięki niej w pewnym momencie coś się zmienia. Czy na lepsze? Odpowiedź znajdziecie w książce, której zakończenie pozostawia coś dla wyobraźni i być może zwiastuje zapowiedź kolejnego tomu książki. Jestem ciekawa, czy autorka stworzy dalsze losy bohaterów i opisze je w drugiej części. Rozpoczynając lekturę tej książki obawiałam się, że znajdę w niej typową historię dla nastolatków, czyli będzie miłość, szalone przygody, miłosne zawody i na końcu wszystko dobrze się poukłada. Jednak im dalej czytałam, tym bardziej czułam się zaskoczona tym, że nie do końca jest różowo. I podobało mi się to. Powieść ma element zaskoczenia, wywołuje refleksje na temat życia, relacji międzyludzkich i prawdziwości tych relacji. Skłania do podróży w głąb samego siebie i zadania sobie pytań: „kim jestem?”, „jaka jestem?”, i „przed czym uciekam?”.

„Dopóki starczy mi sił” to książka o lęku i odwadze, które są nieodłącznym elementem ucieczki bohaterki. To nieprzesłodzona opowieść o życiu nastolatki, która pragnie odnaleźć swoją prawdziwą tożsamość.

Za możliwość lektury dziękuję autorce Karolinie Klimkiewicz.

2 komentarze:

  1. Fantastycznie, że książka Cie zaskoczyła, dodatkowo pozytywnie :) mało jest teraz takich powieści :)

    OdpowiedzUsuń

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...