Zastanawialiście się kiedyś nad
swoimi emocjami? Skąd one się biorą? I czy mamy na nie jakikolwiek wpływ? Wiele
autorów książek psychologicznych pisze, że nasz charakter w dużej mierze
kształtuje się w dzieciństwie. To, jak zachowujemy się jako już dorośli ludzie
może więc po części ukazać innym, jakie mieliśmy dzieciństwo. Brzmi
niewiarygodnie? A jednak jest w tym sporo prawdy! Zapraszam na moją opinię książki Stefanie Stahl "Odkryj swoje wewnętrzne dziecko".
Autorka książki Stefanie Stahl w
dużej mierze odwołuje się do wczesnych lat dzieciństwa. Zwraca uwagę, na to jakie
relacje mieliśmy ze swoimi rodzicami, przyjaciółmi, jaka atmosfera panowała w
domu, i jakie poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa udało nam się
zbudować. Wszystko to, każda sytuacja, zarówno pozytywna i negatywna, która
miała miejsce w naszym życiu odbija się na naszym poczuciu własnej wartości.
Autorka przedstawia trzy modele, które człowiek ma w mniejszym lub większym
stopniu: dziecko cienia, dziecko słońca i ja-dorosłe. Możecie zadać sobie
pytanie, czym lub kim jest to dziecko słońca i cienia? Logicznie rzecz biorąc pierwsze, co przychodzi
mi do głowy to "człowiek który jest cieniem samego siebie". Ktoś z
niską poczucia własnej wartości, nie radzący sobie z emocjami, i trudnymi
sytuacjami. Natomiast dziecko słońca kojarzy mi się z osobą pełną życia,
energią, w ciągłym ruchu, otwartą i radosną. Autorka przedstawia swój punkt
widzenia na podstawie swojej wiedzy i doświadczenia z pacjentami. Okazuje się, że każdy
z nas ma w sobie część dziecka cienia i słońca, a nie tylko jednego z nich.
Cała sztuka polega na tym, aby nauczyć się pracować nad swoimi słabościami, a
wzmacniać pozytywne cechy, budować zdrowe relacje i umiejętność dobrego
traktowania samego siebie. Czy coś w tym jest? Ja myślę, że tak dlatego
zachęcam Was do zapoznania się z książką.
"Odkryj swoje wewnętrzne dziecko"
to książka niestandardowa. Znajdziecie tutaj garść praktycznych informacji i
ćwiczeń, które możecie wykonać, aby przekonać się na własnej skórze, co tak naprawdę w sobie
kryjecie. To takie kompendium wiedzy w rozmiarze instant – nie znajdziecie
tutaj zawiłych i skomplikowanych formułek, które Was znużą. Autorka posługuje
się prostym językiem, który nie tylko zachęca czytelnika do zagłębienia się w lekturę, ale
sprawia, że czytanie tej książki jest przyjemnością i daje do myślenia. Podczas lektury będziecie
mieli okazję do wsłuchania się w samego siebie, powrotu do lat dzieciństwa, przywołania
wspomnień i sytuacji, które niejednokrotnie były bolesne, jak również tych
radosnych, które przynosiły szczęście. To taka podróż w głąb swojej duszy i
emocji, które towarzyszą nam w ciągu całego życia. Myślę, że książka otworzy
oczy wielu ludziom na to, jacy są, jak traktują innych i samych siebie. Moim
zdaniem warto sięgnąć po tę książkę. To wartościowa, interesująca i rzeczowa
książka, która może pomóc w odnalezieniu własnej drogi do harmonii, uwolnieniu
się od zbędnych trosk i wreszcie wyzwoleniu
dobrych pokładów energii. Rzeczowa, konkretna, napisana prostym językiem i z lekkością.
„Odkryj swoje wewnętrzne dziecko” to książka, która jest
drogowskazem do normalnego, zdrowego funkcjonowania. To zbiór przydatnych wskazówek, które pomogą zrozumieć wiele spraw. Polecam.
Za
możliwość lektury dziękuję Wydawnictwu Otwartemu.
Chętnie przeczytam książkę i przeanalizuję z nią moje wewnętrzne dziecko.
OdpowiedzUsuńPolecam! Ja przeczytałam książkę z zainteresowaniem.
Usuń