Las, który ma wiele do powiedzenia, nieznana kraina, magia
przeplatająca się z rzeczywistością, utajnione zdolności i nieznana przeszłość
głównej bohaterki to pozytywne elementy książki „Córka lasu”.
Nastolatka Ryann wiedzie spokojne życie w Naas w Irlandii.
Spokojna dziewczyna raczej nie jest typem imprezowiczki, nie sprawia więc za
wiele problemów swoim rodzicom. Podczas młodzieżowego pobytu na wyjeździe
integracyjnym w Londynie na jednej z imprez Ryann doznaje dziwnego uczucia
podczas spotkania z tajemniczym mężczyzną. Co dziwne, nowo napotkany przystojny
facet zaczyna coraz częściej pojawiać się w jej snach. Dziewczyna ma uczucie,
że głos nieznajomego wręcz wkradł się do jej umysłu... Czy taki stan rzeczy
powinien zaniepokoić? Ludzie przecież miewają bardzo różne sny, co więc jest
dziwnego w tym, że dziewczyna widzi i słyszy w swoich snach mężczyznę? Na te i
inne pytania uzyskacie odpowiedź czytając książkę „Córka lasu”.
„Córka lasu” to książka z gatunku fantastyki, coś z serii
bardziej młodzieżowych lektur. Mamy więc tutaj ciekawy pomysł fabuły – szczypta
magii połączona z realizmem. Odkrywanie przeszłości i tożsamości głównej
bohaterki, tajemnicza kraina, w której mieszkają niezwykli ludzie i dziwne
stworzenia znane głównie z bajek dla dzieci. Osobiście nie jestem wielką fanką
fantastyki, ale książka ta była dla mnie na tyle subtelna, że przypadła mi do
gustu. Przyjemnie było wyobrażać sobie taką zaczarowaną krainę, w której życie
toczy się zupełnie inaczej niż w teraźniejszym świecie. Wyraźnie szumiący las,
życie w zgodzie z naturą, surowość i piękno magicznej krainy Nesbero oraz walka
dobra ze złem to pozytywne elementy, które czynią tę książkę interesującą. Niektóre
momenty były dla mnie nieco za bardzo przedłużane i powtarzalne co powodowało
małe znużenie, jednak ostatecznie książka wywarła na mnie dobre wrażenie.
Interesuje mnie, jak potoczą się dalsze losy bohaterów, bowiem zakończenie nie
jest jednoznaczne. Po cichu liczę na kolejny tom i mam nadzieję, że będzie w
nim przeważała wartka akcja, ciekawe elementy magii i fantazji i duży powiew
świeżości. Trzymam kciuki!
„Córka lasu” to
intrygująca opowieść o losach zwykłej na pozór dziewczyny. O podróży wgłąb
siebie, poszukiwaniu swoich korzeni, zaczarowanej krainie i pięknej przyrodzie.
Za możliwość lektury dziękuję Pani Justynie Chrobak.
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Pola
www.czytamytu.blogspot.cpm
Polecam, jeśli lubisz powieści z elementami fantastyki skierowane dla młodzieży. :)
UsuńJa uwielbiam fantastykę i dlatego mam wrażenie, że ta książka by mi się nie spodobała. Za bardzo jest to "młodzieżówka", żebym faktycznie odebrała ją jako fantastykę.
OdpowiedzUsuńRozumiem i zgadzam się - to książka, która może bardziej przypadnie do gustu nastolatkom. Nie mniej jednak ma "coś" w sobie. :)
UsuńDzięki za super recenzję.
OdpowiedzUsuńAleż bardzo proszę. :)
UsuńLubię czasem sięgnąć po obyczajówkę, więc czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać w jesienny wieczór. :)
Usuń