poniedziałek, 4 listopada 2019

"Sprawa pechowca", Kroniki Klary Schulz, tom I



Tytuł książki: „Sprawa pechowca”, tom 1, seria Kroniki Klary Schulz
Autor: Nadia Szagdaj
Data wydania: 16.10.2019 r.
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 328
Wydawnictwo: Dragon

Detektyw – osoba, która swoimi wyjątkowymi umiejętnościami uważnego obserwowania, analizy i łączenia różnych faktów jest w stanie rozwikłać najbardziej tajemnicze zagadki. Czym według Was powinien cechować się dobry detektyw? Według mnie powinien być uparty, dociekliwy, ostrożny, dyplomatyczny i posiadaczem nerwów ze stali. Jestem pewna, że nie sprawdziłabym się w tej roli, w odróżnieniu od głównej bohaterki książki „Sprawa pechowa” Nadii Szagdaj. Czy kobieta może być dobrym detektywem, czy to zajęcie powinno być skierowane raczej do mężczyzn? Osobiście myślę, że mężczyźni nie kierują się emocjami w swoich wyborach w odróżnieniu od nas kobiet, dlatego lepiej nadają się do tej roli. Oczywiście nie twierdzę, że kobiety nie poradzą sobie w tym zawodzie. A jak poradziła sobie bohaterka I tomu kryminału Nadii Szagdaj? Zapraszam na moją opinię „Sprawy pechowca”.

W I tomie poznajemy przyszłą panią detektyw Klarę Schulz. Dowiadujemy się, dlaczego dobrze wychowana i dosyć majętna żona znanego i rozchwytywanego doktora Bernarda wybrała sobie nietypowe jak na tamte czasy (1910 rok) zajęcie dla kobiety. Zdeterminowana, uparta, dociekliwa i bardzo bystra – tak można by określić główną bohaterkę, która przypadkiem znajduje się w okolicznościach umożliwiających jej wykazanie się w roli detektywa. Klara sama bierze na siebie zadanie, jakim jest rozwikłanie sprawy tajemniczej śmierci znanego śpiewaka operowego. Mimo licznych sprzeciwów ojca – byłego policjanta, męża doktora i fałszywych uśmieszków policjantów Klara postanawia utrzeć im wszystkim nosa i pokazać, że dowiedzie swoich racji oraz udowodni, że jest dobra w tym, co robi. Jej bystre oczy i ciekawski charakter prowadzą ją na kilka tropów, których sprawdzenie okazuje się bardziej skomplikowanym zadaniem niż myślała. Sprawę komplikuje poczucie, że ktoś skutecznie utrudnia dochodzenie. Mimo licznych przeciwności Klara jednak się nie poddaje i w dalszym ciągu sprawdza swoje tropy. Czy kobieca intuicja i wrażliwość doprowadzą do dobrego zakończenia sprawy pechowca? Czy detektyw Shulz wyjdzie z tego śledztwa cało?

„Sprawa pechowca” to pierwszy tom z cyklu Kroniki Klary Schulz, autorstwa Nadii Szagdaj. To wciągający i bardzo realistyczny retro kryminał, którego lektura może przyprawić czytelnika o dreszcze. Autorka zawarła w książce bardzo realne opisy, które pobudzają wyobraźnię do tego stopnia, że podczas czytania niektórych fragmentów bałam się przejść z pokoju do łazienki. Przed oczami miałam drastyczne obrazy, które wywarły na mnie bardzo piorunujące wrażenie. Myślę, że to książka dla czytelników o mocnych nerwach, w moim odczuciu niektóre momenty były za bardzo drastyczne i z moją skłonnością do dużej wrażliwości ich lektura o północy przed pójściem spać nie wróży relaksu i spokojnego snu. Podobnie jak w poprzedniej książce autorki „Bella Donna”, którą miałam okazję przeczytać lektura ma fajny retro klimat – czytelnik razem z bohaterką przechadza się urokliwymi uliczkami w dzień, które nocą zamieniają się w pełne grozy miejsca. Zakończenie książki wyraźnie daje sygnał czytelnikowi, że to nie koniec tej historii i daje zapowiedź kolejnych tomów. Mimo brutalności niektórych opisów, które wywołały w mojej głowie strach, a na skórze ciarki jestem ciekawa dalszych losów detektyw Klary.

„Sprawa pechowca” to mocny kryminał w stylu retro. Lekkie pióro pisarki i sporo brutalnych fragmentów – to propozycja idealna dla fanów kryminałów o stalowych nerwach!

Za możliwość lektury dziękuję Wydawnictwu Dragon.



6 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, ale na pewno wkrótce to nadrobię:)
    https://slonecznastronazycia.blog/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, bo warto! Ciekawy styl, lekkie pióro i trzymające w napięciu historie. :)

      Usuń
  2. Recenzja bardzo zachęcająca. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam nic tej autorki i chyba w tym roku niestety już nie dam rady :) No, ale może w przyszłym po coś sięgnę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz kryminały w fajnym klimacie retro to bardzo polecam :)

      Usuń

„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”, Kot Nieteraz

, Tytuł książki: „Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze” Autor: Kot Nieteraz Kategoria: Poradnik, satyra Data ...