Tytuł książki: „Montessori w twoim domu”
Autor: Simone Davies
Data wydania: 18.09.2019
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 256
Wydawnictwo: Bukowy Las
„[U]wolnijcie [dzieci] ze smyczy,
popierajcie je! One biegają na dworze, kiedy pada, zrzucają buty, kiedy widzą
kałuże, a kiedy trawa jest wilgotna od rosy, depczą ją bosymi stópkami,
odpoczywają w spokoju, gdy drzewo zaprasza je do snu w cieniu, krzyczą, śmieją
się, gdy słońce budzi je o poranku, tak jak budzi każde żywe stworzenie, które
dzieli swój dzień między aktywność i odpoczynek.”
~Maria Montessori,
„Odkrycie dziecka”
Moja mama często wspominała mi, że
bała się dać mi do ręki nożyczki – wiadomo, małe dziecko, nie wiadomo co
takiemu maluchowi może przyjść do głowy. Później skutkowało to płaczem w
przedszkolu, gdy pani chciała, abym coś wycięła, a ja mówiłam, że „mama nie
pozwala mi brać nożyczek w domu”. 🙈Pedagogika Montessori wręcz zachęca na
każdym etapie rozwoju dzieci, aby miały praktyczną możliwość samodzielnego
doświadczania i przeżywania. Ja jako dziecko lubiłam rysować, słuchać czytanych
mi książeczek, bawić się na dworze w popularne wtedy gry i zabawy. Myślę, że dziecko
bez wiedzy o różnych kierunkach pedagogiki samo intuicyjnie wie, czego mu w
danym momencie potrzeba. W obecnych czasach dzieci mają zarówno ułatwione i
utrudnione zadanie, ponieważ z jednej strony technologie pozwalają na szybsze
poznanie świata, a jednocześnie dzieci są zewsząd atakowane bodźcami, które w
nadmiernych ilościach niestety mogą zaszkodzić. Co więc zrobić, aby „wilk był
syty i owca cała”? W jaki sposób ukierunkować dziecko, aby w przyszłości z tej
małej osóbki wyrósł dorosły, samodzielny, odważny i radzący sobie z
trudnościami człowiek? Zapraszam na moje wrażenia po lekturze książki
„Montessori w twoim domu”.
„Montessori w twoim domu” to kompendium
wiedzy w pigułce. Autorka – certyfikowana znawczyni metody Montessori w
przystępny sposób przedstawia, na czym polega ta metoda i podaje sposoby
praktycznego jej zastosowania we własnym domu. Jak zaaranżować przestrzeń
niedużego mieszkania, jak zachowywać się w stosunku do dziecka i co do niego
mówić w sposób mądry i przemyślany, aby dobrze je ukierunkować. Metoda
Montessori nie jest skomplikowana, powiedziałabym raczej, że idealnie komponuje
się w życiu codziennym i praktycznie zachęca do włączania się najmłodszych
ludzi do działania. Mimo swojej prostoty i dobrym ideom model nauczania
Montessori nie jest jeszcze w pełni wykorzystany w wielu miejscach na ziemi. A
szkoda, bo mogłoby wyjść z tego coś naprawdę wielkiego i dobrego.
„Warto wybierać dla małych ludzi
piękne książki i warto czytać im na głos jak najczęściej. Dzieci poniżej
szóstego roku życia opierają swoje rozumienie świata na tym, co widzą dookoła.”
Lektura tej książki to czysta
przyjemność i pożyteczna rozrywka. Dzięki książce możemy przypomnieć sobie o
kolejnych etapach rozwoju dziecka, a dokładniej, co dzieci w danym okresie
swego życia powinny umieć i ćwiczyć. Oczywiście wszystko z rozwagą i umiarem –
autorka często zwraca uwagę, że dorosły jest przewodnikiem i „korą przedczołową”
dziecka, które jeszcze nie ma dobrze ukształtowanej tej części ciała. A więc
my, dorośli, rodzice, ciocie, wujkowie, dziadkowie i opiekunowie małych istotek
możemy w mądry sposób poprowadzić dziecko w poznawanie świata i pozwolić im na
samodzielne odkrywanie zależności, relacji społecznych, przeznaczenia
przedmiotów i angażowania w prace domowe. To ciekawy poradnik napisany w
przystępny sposób, który bliżej pokaże nam sposoby kształtowania małych ludzi w
dobrym kierunku. Autorka w swojej książce porusza wiele kwestii – od wcześniej
wspomnianych faz rozwoju na różnych etapach życia po odpieluchowanie, sposoby
na wybuchy złości u dzieci, odpowiednią dietę i dostosowane aktywności
rozwojowe. Czy da się tak „książkowo” zastosować do tych wszystkich rad i
metod? Myślę, że tak, ponieważ autorka na podstawie swojego własnego
doświadczenia dzieli się swoją wiedzą, która może pomóc wielu dorosłym. Myślę,
że małymi kroczkami wszystko jest możliwe i warto wypróbować to we własnym domu.
„Montessori w twoim domu” to ciekawa propozycja naukowa,
która pomoże nam dorosłym dostosować rzeczywistość do świata dzieci. Prosty
język i praktyczne doświadczenie autorki czynią z tej książki rzetelną i wartą
uwagi lekturę. Polecam!
Za możliwość lektury dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las.
Całkiem ciekawie sie zapowiada.
OdpowiedzUsuńWarta przeczytania!
Usuń